Odżywam owocowo-warzywnie. Tylko słońca mi brakuje. Ale to i tak nie powstrzyma mnie przed leżeniem pół dnia na kocu i zatapianiem się w kolejnej książce. A potem spotkanie z przyjaciółką, wieczorne nadrabianie seriali. Dobrze mieć wakacje:)
Placki z białymi porzeczkami podane z serkiem wiejskim, dżemem z owoców leśnych, śliwką, morelą, malinami i porzeczkami
O tak, dobrze mieć wakacje! I dobrze mieć tak smaczne śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńO, jak owocowo :)
OdpowiedzUsuńDziwne, ale jeszcze nie jadłam białych porzeczek..
Jak ładnie wyglądają :) Obydwie dziś plackujemy!
OdpowiedzUsuńOwocowo, tak jak lubię :D
OdpowiedzUsuńwyglądają smakowicie :) nie pamiętam już kiedy jadłam białe porzeczki ! też mam wakacje :)
OdpowiedzUsuńoo wrocilas;) bardzo sie ciesze;)
OdpowiedzUsuńileeee owoców! pycha, w sam raz na przywołanie słońca :)
OdpowiedzUsuńPo Twoim opisie sądzę, że takie wakacje to i ja bym chętnie miała, bo na takich odpoczywa się naprawdę wspaniale:)
OdpowiedzUsuńTwój talerz placuszków wygląda wspaniale ;D
OdpowiedzUsuńplacuszki z owocami i wiejskim to zdecydowanie jedno z najpyszniejszych dań śniadaniowych ;)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia ;*
Placuchy!
OdpowiedzUsuńAhh, aż zgłodniałam, wkrótce trzeba je przygotować ;)
Dużoooo owocków, tak lubię :D
OdpowiedzUsuńkocham placuchy <3 i mix owoców :D
OdpowiedzUsuńWakacje świetna sprawa i takie placki też ^^
OdpowiedzUsuńDoszłam do wniosku, ze porzeczki jadłam ostatnio jakieś 3 lata temu :D
OdpowiedzUsuńAle na leżenie w kocu taki brak słońca to nawet lepszy od upałów przecież! :D
OdpowiedzUsuńbiałe porzeczki? nowość dla mnie :)
OdpowiedzUsuńsłońce, miejmy nadzieję, jeszcze będzie, a wtedy i słonecznie odżyjesz ;) białe porzeczki? nawet nie wiedziałam, że takowe istnieją ;]
OdpowiedzUsuńPlacki, owoce, uwielbiam takie śniadania :)
OdpowiedzUsuńKolorowo i pysznie :D
OdpowiedzUsuńOch tak, wakacje są wspaniałe :>
smakowitości, choć białych porzeczek nigdy nie jadłam
OdpowiedzUsuń