też tego nienawidze... Nie wiem czego taka osoba wtedy ode mnie oczekuje.Mam płakać z nią czy zaczać mówić jaka to ona piekna jest i na pewno znajdzie :D a śniadanko zabieram,mniam :)
aa ja nie zamierzam sie przejmowac dzisiejsza data! :D tez jestem zdania, ze posiadanie chlopaka nie jest najwazniejsza sprawa w zyciu. a takie ciagle marudzenie i tak niczego nie zmienia w tej kwestii. a sniadanie jak zwykle pyszne! <3
Abstrahując od faktu czy posiadanie faceta jest ważne czy nie, to kto wymyśli żeby się nad sobą z tego powodu użalać. Jakby marudzenie było jakimś zaklinaniem "o narzeczony przyjdź" to jeszcze bym zrozumiała, że to coś z gatunku "świat paranormalny". Możesz przekazać koleżance że najlepszym sposobem na "posiadanie chłopaka" jest wyjść i sobie takowego poszukać.
aghr, nie znoszę takiego podejścia i uzależniania swojej samooceny od posiadania chłopaka / dziewczyny, z tego wynika, że lepiej byc z byle kim przecież, niż samemu, bo to przecież wstyd i tragedia życiowa ;p
Niech Ci znajoma podpisze lojalkę,że kiedy już faceta znajdzie nie będzie marudzić Ci na niego. ;)
Jedyne co mnie bardziej wkurza to gadka: Jakie ja mam małe cycki(w domyśle mózg) i muszę je sobie poprawić oraz jakieś próby obgadywania ludzi czy wyciągania ze mnie jakiś newsów o wspólnych znajomych.
co do tych proporcji, to wszystko na oko, ciężko mi powiedzieć, bo w trakcie gotowania musiałam jeszcze dolewać trochę płynów, więc nie mam pojęcia jak to wyszło.
Musiały smakować genialnie. :) Dawno nie jadłam już jabłek z cynamonem solo ani do czegoś, zrobiłaś mi na to apetyt.
OdpowiedzUsuńkocham borówki <3 a placuszki prezentują się przepysznie :)
OdpowiedzUsuńteż tego nienawidze... Nie wiem czego taka osoba wtedy ode mnie oczekuje.Mam płakać z nią czy zaczać mówić jaka to ona piekna jest i na pewno znajdzie :D
OdpowiedzUsuńa śniadanko zabieram,mniam :)
ja tam nie jestem zbytnio pzesądna;)
OdpowiedzUsuńPodziel się plackiem :D
OdpowiedzUsuńTrzynasty dzień lipca i trzynaste pyszne śniadanie :D
OdpowiedzUsuńPyszne placki :D
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie jestem przesądna pod tym względem, choć nie raz piątek 13 był pechowy ^^
Zgadzam się ze to nie jest wyznacznik szczęścia ;))
OdpowiedzUsuńaa ja nie zamierzam sie przejmowac dzisiejsza data! :D
OdpowiedzUsuńtez jestem zdania, ze posiadanie chlopaka nie jest najwazniejsza sprawa w zyciu. a takie ciagle marudzenie i tak niczego nie zmienia w tej kwestii.
a sniadanie jak zwykle pyszne! <3
ja tam ni wierze w piątek 13-tego ;p
OdpowiedzUsuńpycha śniadanie ;)
takie placuchy to rozumiem ,niebo w " gębie " ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;) Posiadanie chłopaka nie jest najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze sa pyszne śniadania !!! :)
Abstrahując od faktu czy posiadanie faceta jest ważne czy nie, to kto wymyśli żeby się nad sobą z tego powodu użalać. Jakby marudzenie było jakimś zaklinaniem "o narzeczony przyjdź" to jeszcze bym zrozumiała, że to coś z gatunku "świat paranormalny". Możesz przekazać koleżance że najlepszym sposobem na "posiadanie chłopaka" jest wyjść i sobie takowego poszukać.
OdpowiedzUsuńJa poproszę racucha ;)
mniam:)
OdpowiedzUsuńgdzie studiujesz prawo?
OdpowiedzUsuńna Viadrinie we Frankfurcie nad Odrą:)
Usuńaghr, nie znoszę takiego podejścia i uzależniania swojej samooceny od posiadania chłopaka / dziewczyny, z tego wynika, że lepiej byc z byle kim przecież, niż samemu, bo to przecież wstyd i tragedia życiowa ;p
OdpowiedzUsuńświetne placki, podzielisz się przepisem? ;>
Niech Ci znajoma podpisze lojalkę,że kiedy już faceta znajdzie nie będzie marudzić Ci na niego. ;)
OdpowiedzUsuńJedyne co mnie bardziej wkurza to gadka: Jakie ja mam małe cycki(w domyśle mózg) i muszę je sobie poprawić oraz jakieś próby obgadywania ludzi czy wyciągania ze mnie jakiś newsów o wspólnych znajomych.
Ściskam mocno i trzymam za Ciebie kciuki!
mniaam! :>
OdpowiedzUsuńco do tych proporcji, to wszystko na oko, ciężko mi powiedzieć, bo w trakcie gotowania musiałam jeszcze dolewać trochę płynów, więc nie mam pojęcia jak to wyszło.
hej, można prosić o przepis na to cudo:)
OdpowiedzUsuń