niedziela, 22 lipca 2012

~22




Gofr z twarogiem i dżemem pomarańczowym/nektarynką, Froop'em malinowym, serkiem waniliowym i malinami













23 komentarze:

  1. A kto wstaje o 6 ??? Ja :D Ja codzienie wstaje o tej godzinie :D Gofry pierwsza klasa ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. też dzisiaj wstałam o 6 i nie mogłam się uspać ;<

    wydrążyłam tylko gniazda nasienne z jabłka, pokroiłam w plasterki i tak, właśnie maczałam je w cieście i na patelnię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kiepsko zaczęłam niedzielę, ale śniadanko zawsze poprawia humor ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie mam serduszkowej ale możesz wypróbować albo ten: http://www.makecookingeasier.pl/na-slodko/przepis-na-gofry/ albo ten z mojego bloga ^^ :http://desiccated-coconut.blogspot.com/2011/08/whole-grain-waffles.html

    OdpowiedzUsuń
  5. a kto nie śpi z soboty na niedzielę? ;PP nie narzekaj. I tak! ja chcę cię zjeśc śniadaniowy stworze z drugiego zdjęcia! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja się dziś nie wyspałam, mmm pyszny gofr:P i narobiłaś mi ochotę na gofra...:P

    OdpowiedzUsuń
  7. będzie lepiej!
    I tak, chcę goferka zjeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ją mam świetny przepis na takie gofry, jak chcesz to potem ci napisze bo. Teraz nie ma mnie w domu, a sniadanko i tak smakowite, uwielbiam dżem pomaranczowy :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam przeps na razowe, ale doskonałe są również z mąki zwykłej:
      /"Mała szkoła pieczenia" ok. 10 gofrów/
      125 g masła
      50 g cukru
      szczypta soli
      4 jajka
      250 gram mąki
      1 łyżeczka proszku do pieczenia
      ok. 220 ml maślanki (czasem daję 200 jak mam rzadką, lub zmieniam na gęsty jogurt wtedy daję 250ml)

      suche składniki mieszam, mokre delikatnie ubijam, łączę wszystko i do gofrownicy
      czasem też robię tak, że zmiejszam proporcje 4-ro krotnie i wtedy wychodzi ok 3 gofry, dzielę się z kimś lub mrożę, po odmrożeniu to chyba jeszcze lepsze. Najlepsze na maślance! POLECAM ! Jeszcze nigdy mi się nie rozwarstwiły : )

      Usuń
  9. Dokładnie, uśmiech na buzię i dzień od razu będzie lepszy :)
    Ja chyba pierwszy raz od...dawna nie pokłóciłam się dzisiaj rano z mamą. To chyba wizja wyjazdu tak na mnie działa :D

    Gofry! Właśnie, jutro muszę je zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam, ja mam, bo też jestem dumną posiadaczką takowej gofrownicy. Jakby co, podam przepis, ale daj znać, czy jesteś zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy.

      na jedną porcję:
      - 50g mąki (zwykle używam pełnoziarnistej)
      - 1/3 szklanki mleka lub maślanki
      - 1 łyżka masła lub margaryny
      - 1/2 jajka
      - 12 łyżeczki proszku do pieczenia
      - szczypta sody
      - coś do posłodzenia: trochę fruktozy, cukru etc. - do smaku

      Sypkie składniki wymieszaj w jednej miseczce, mokre (masło rozpuść) w drugiej, potem połącz na gładką masę. Do nagrzanej gofrownicy uprzednio natartej olejem wlej masę i poczekaj kilka minut, aż się upieką. Potem możesz jeszcze chwilę je zostawić, żeby nabrały chrupkości. Z tego przepisu wychodzi na całą serduszkową porcję i zwykle jeszcze około 2 serduszka.

      Proszę bardzo :)

      Usuń
    2. *1/2 łyżeczki proszku do pieczenia ;)

      Usuń
  11. muszę w końcu nazbierać na gofrownicę ,bo ciągle mam ją w planach .. tym bardziej jak widze takie śniadania to aż mi ślinka cieknie ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. O, dawno jadłam gofry.. wyśmienicie się prezentują :) Też dziś wstałam po 6 :D

    OdpowiedzUsuń
  13. goofry <3 pychotka!
    ja mam 14 sierpnia... będę trzymała kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno nie ja! Ja nie wstaje o takiej porze. 6 rano gardzę nawet w roku akademickim, nie ma bata nie wstanę! O 6 to ja mogę się spać położyć :)

    Ależ pyszności fundujesz!

    OdpowiedzUsuń
  15. To zwykła kruszonka do której dodałam po prostu wiórki kokosowe. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie mam gofrownicy do serduszek, więc nie pomogę. Ale twoje wyglądają bajecznie z tymi owockami i twarożkami.

    OdpowiedzUsuń
  17. marzą mi się takie serduszkowego gofry!<3

    OdpowiedzUsuń
  18. Mniaaaaaam, ja zjem <3
    Don't worry, mój dad też ma podobno charakter podobny do mojego i to dlatego kłócimy się bez przerwy xD

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja chcę zjeść, chcę gofera :P

    OdpowiedzUsuń