czwartek, 26 września 2013
środa, 25 września 2013
wtorek, 24 września 2013
~356
To był jeden z najlepszych dni w moim życiu. Nawet mama uznała, że tak szczęśliwej to mnie jeszcze nie widziała. Cudownie spędzone godziny z przyjaciółką i wspólne raczenie się trzydaniowym obiadem. A potem się dowiedziałam, że zdałam!!! Nie muszę spędzać kolejnych godzin w pociągu, nie muszę jechać na poprawkę, mam 3 tygodnie wolności!!! Ah, jestem taka szczęśliwa, że ten najgorszy egzamin, który byłam pewna, że zawaliłam, mam już do przodu:) Tralalala może jednak będę panią prawnik.
Leniwie kończę śniadanie, a zaraz biegnę do przyjaciółki.
Tak, życie jest piękne:)
Gryczane ciastko marchewkowe z serkiem wiejskim, dżemem porzeczkowym, masłem orzechowym, jabłkiem i cynamonem
poniedziałek, 23 września 2013
~355
W sumie to już moje drugie śniadanie. Pierwsze było cudownie czekoladowe i rozpływające się w ustach, zniknęło zanim zdążyłam pomyśleć o zdjęciu. Przepędzam chorobę i czekam na przyjaciółkę. Takie poniedziałki mogłyby być zawsze:)
Kakaowy omlet biszkoptowy nadziany czekoladą z malinami, nektarynką i dżemem porzeczkowym
niedziela, 22 września 2013
~354
Dzięki moim długim wojażom zimnymi pociągami nie mam teraz siły na wyjście z łóżka. Myślałam, że jesienne przeziębienie mnie ominie, ale niestety nie dało rady. Przywarłam do poduszki i oprócz tony chusteczek, tabletek na gardło i gorącej herbaty z sokiem z pigwy potrzebuję już tylko serialu. A potem może odzyskam siły witalne i pójdę piec. Do jutra muszę wyzdrowieć!
Placki marchewkowo-jabłkowe z dużą ilością cynamonu przekładane masłem orzechowym z jabłkiem i malinami
sobota, 21 września 2013
~353
W ciągu niespełna dwóch dni spędziłam 22h w pociągach (moja miłość do PKP, uciekających pociągów i kompetentnych pracowników rośnie..) prawie bez snu za to z podwójną dawką stresu. Jestem połamana, posiniaczona, chrypę jak przepity pan spod monopolowego, ale dziś już dom, dwa dni beztroskiego wypoczynku i wypieków. Tak, taki powinien być każdy weekend:)
środa, 18 września 2013
~352
wtorek, 17 września 2013
~351
O jesiennej słocie i przedegzaminowym stresie zapominam na chwilę czując dochodzący z piekarnika zapach jabłek i cynamonu. Tak, nie ma teraz nic lepszego niż blacha szarlotki.
poniedziałek, 16 września 2013
~350
niedziela, 15 września 2013
~349
Im dłużej się na coś czeka, tym łatwiej o zawód.
Sprawdzone i w kuchni i w życiu.
Tapioka gotowana z truskawkami podana z serkiem wiejskim i truskawkowym, domową czeko-wiśnią
sobota, 14 września 2013
~348
czwartek, 12 września 2013
środa, 11 września 2013
~346
Jeszcze trochę (no, tak z pół roku) i będę mogła powiedzieć, że umiem smażyć naleśniki. Bo u mnie jak zwykle wszystko odwrotnie i najpierw nabyłam umiejętność smażenia pancakesów, a dopiero potem wzięłam się za naleśniki, z początkowo marnym skutkiem. Mam ochotę na jakieś dyniowe ciasto. Tylko sama nie wiem, muffiny, chlebek czy może sernik?
Naleśniki ryżowe z twarogiem i domowym dżemem porzeczkowym, borówkami i sosem cappuccino
wtorek, 10 września 2013
~345
niedziela, 8 września 2013
~344 + 20 faktów o mnie
Pierwszy raz jadłam dynię i na tym się na pewno nie skończy, bo zabrałam się dopiero za pierwszą, a na działce dalej rośnie jeszcze 7. Rano na słodko, a później będę kombinowała z nią w wersji obiadowej:)
Dyniowe racuchy drożdżowe z malinami, dżemem agrest-kiwi i sosami
Zostałam nominowana przez Sandrę, bardzo dziękuję:)
1. Mam skłonności do popadania ze skrajności w skrajność w każdej dziedzinie życia.
2. Im bardziej jestem pewna, że coś się nie stanie i zarzekam się na wszystko, tym większe prawdopodobieństwo, że to prędzej czy później i tak nastąpi.
3. Mam dwóch dużo braci starszych o kilkanaście lat i nie wyobrażam sobie mieć rodzeństwa w wieku zbliżonym do mojego.
4. W wieku 13 lat będąc zagorzałą fanką Magdy M. wymarzyłam sobie, że będę panią prawnik. Później ten plan się rozmył, ale powrócił, choć z trochę innych pobudek :)
5. Piszę mnóstwo smsów. W roku akademickim najbliższe mi osoby są daleko ode mnie, a to najszybszy sposób komunikacji.
6. Nie lubię chodzić w spodniach. Zdecydowanie lepiej czuję się w sukienkach i spódnicach, które powoli przestają mi się mieścić w szafie:)
7. Garstka przyjaciół vs. ogrom znajomych? U mnie zdecydowanie wygrywa to pierwsze.
8. Uwielbiam Warszawę i Berlin. Swoją przyszłość wiążę z którymś z tych miast (chociaż o Warszawie marzę już od kilku lat, a życie pcha mnie bardziej w stronę tego drugiego:P).
9. Nie lubię dzieci. Wyjątkiem potwierdzającym regułę są moi dwaj bratankowie, którzy zawładnęli moim sercem!
10. Wychodzę z założenia, że w życiu trzeba wszystkiego spróbować. Nie zawsze na tym dobrze wychodzę, ale i tak niczego nie żałuję:)
11. Wierzę, że dzięki ciężkiej pracy można wszystko osiągnąć. Ale łut szczęścia zawsze się przyda.
12. Jestem strasznie uparta i leniwa. Więc jak na chwilę przegonię lenia i postawię sobie jakiś cel, to nie zrezygnuję.
13. Bardzo szybko się denerwuję i łatwo wyprowadzić mnie z równowagi.
14. Wolno przywiązuję się do ludzi czy miejsc, ale jak już to nastąpi, to ciężko mi się pogodzić ze zmianą.
15. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz spałam dłużej niż do 8, zdecydowanie jestem rannym ptaszkiem:)
16. Staram się twardo stąpać po ziemi, ale nie zawsze mi to wychodzi...
17. Bardzo ważnym (i dosyć przełomowym) wydarzeniem była dla mnie studniówka. Niby nic wielkiego, ale razem z koleżankami się nakręcałyśmy, próby do poloneza zaczęły się 3 miesiące wcześniej, nikt z nas nie przejmował się maturą czy DSD, bo do początków stycznia liczyło się tylko to. Do dzisiaj bardzo mile to wspominam i lubię czasem obejrzeć naszą czołówkę, poloneza, film czy zdjęcia:)
18. Cierpliwość jest jedną z moich najsłabszych stron. Istnieje tylko jedna sprawa, w której wykazuję się anielską cierpliwością (widocznie w przyrodzie musi być równowaga).
19. Ostatni czas (w sumie obecny także) obfituje w wiele stresujących sytuacji i przez to uzależniłam się od melisy:D
20. Nie sądziłam, że tak ciężko będzie mi podać 20 faktów o mnie, ale jakimś cudem się udało!
Chyba wszyscy już brali w tym udział, ale jeżeli ktoś ma ochotę dołączyć, to zapraszam:)
piątek, 6 września 2013
~343
Raz w życiu brat o mnie pomyślał. Przywiózł mi 1,5kg wiaderko kajmaku i 6 butli ze słodkimi sosami, więc będzie jeszcze słodziej niż dotychczas!
Dużo się zmienia, ja się zmieniam, ale jedno jest stałe. Mam najlepsze przyjaciółki pod słońcem i tak już zostanie:)
Owsiany wypiek z gruszką podany z serkiem, dżemem truskawkowym, powidłami śliwkowymi, kajmakiem, sosem cappuccino i malinami
poniedziałek, 2 września 2013
~342 owsianka w biegu
Dzisiejszy dzień nie mógł zacząć się inaczej - owsianka musiała być! Co prawda zjedzona w biegu, ledwie zdążyłam uwiecznić na zdjęciu wątpliwej jakości, wstawiona dopiero teraz, ale była pyszna. Zresztą jak każda:)
Owsianka z serkiem wiejskim, malinami, brzoskwinią, dżemem truskawkowym, słonecznikiem i cynamonem
Tym samym dołączam do akcji
Subskrybuj:
Posty (Atom)