W ciągu niespełna dwóch dni spędziłam 22h w pociągach (moja miłość do PKP, uciekających pociągów i kompetentnych pracowników rośnie..) prawie bez snu za to z podwójną dawką stresu. Jestem połamana, posiniaczona, chrypę jak przepity pan spod monopolowego, ale dziś już dom, dwa dni beztroskiego wypoczynku i wypieków. Tak, taki powinien być każdy weekend:)
Ale mam nadzieję, że kciuki pomogły i wszystko poszło dobrze? :*
OdpowiedzUsuńJa też planuję weekend w domu, w łóżku, bo przez te ostatnie dni dopadła mnie choroba :< ale lenistwo raz na jakiś czas jest też dobre! :)
to dogadzaj sobie i wyleguj się w łóżku, żeby przeszło jak najszybciej:*
Usuńa no właśnie średnio poszło, a przy tym wykładowcy to może się okazać za mało:<
a kiedy będą wyniki? :* wiesz, ja też myślałam, że w czw nie poszło mi najlepiej, a okazało się inaczej :)
Usuńa co do Ersamusa to tak, bardzo bym chciała i taki jest plan :) jestem właśnie na etapie dowiadywania się, co i jak, bo podobno już teraz powinnam zacząć "papierkową" zabawę. Erasmus w Niemczech, marzę o tym już od dawna :)
jestem pewna, że poprawka nie będzie dotyczyć Ciebie! :*
Usuńbardzo bym chciała! jeśli tylko będzie okazja to na pewno się wybiorę :) swoją drogą Erasmus właśnie w Berlinie mi się marzy! Berlin albo Freiburg :)
Ojej... tyle godzin?!
OdpowiedzUsuńNie martw się już niczym, postaraj się złapać dystans, zadbaj o siebie:*
jaglana najlepsza :D i tak... polskie koleje państwowe... jak ja bym chciała, żebyśmy mieli takie t.z.v. jak we Francji, to wcale nie tak daleko od nas (jak np. cuda w Japonii), a tak ułatwia sprawę :)
OdpowiedzUsuńOch, to musisz dzisiaj konkretnie wypocząć! I jutro też! :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam jaglanki, teraz taaaak mi się zachcialo <3
sporo tych godzin, odpocznij teraz porządnie :*
OdpowiedzUsuńwiesz, że uwielbiam twoje dodatki do śniadań <3
ojej, faktycznie długo :(
OdpowiedzUsuńwypoczywaj! :)
to teraz musisz sobie odpocząć! ja też leżę chora w łóżku już od tygodnia i chrypię jak 'pan spod monopolowego';)
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, miłego weekendu! :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj że nadal kochasz pkp :*
OdpowiedzUsuń