Od zeszłego roku zachwycałam się puddingami, a samej było mi jakoś nie po drodze do jego zrobienia. Teraz pewnie też bym się na to nie porwała, gdyby nie Daria. Zaproponowała wspólne śniadanie jeszcze z Ashtray, whiness, Madzią i Elin, a ja z wielką chęcią się na to zgodziłam i wczoraj wieczorem wzorując się na tym przepisie przygotowałam swój pierwszy pudding. Wersja bardzo podstawowa, na kombinacje jeszcze przyjdzie czas, bo że pudding powtórzę, to nawet nie mam najmniejszych wątpliwości:) Teraz z niecierpliwością czekam na odsłony dziewczyn, które pewnie poszalały z dodatkami i niedługo będę się mogła inspirować!
Pierwszy i jaki pyszny! Strach pomyśleć jakie będą następne :D
OdpowiedzUsuńchyba tez sobie taki zrobie na kolacje;D
OdpowiedzUsuńNo, jak na pierwszy, to naprawdę - cudo :)
OdpowiedzUsuńWidać, że ktoś bardzo lubi wiórki kokosowe, tak nawiasem mówiąc, zauważyłam, że często są u Ciebie częścią śniadań :)
Ale miałyśmy pyszne śniadania dzisiaj! Co jeden pudding to lepszy! :) Ach, wiosna przywitana :)
OdpowiedzUsuńurzekł mnie ten sos.. ;)
OdpowiedzUsuńAle pysznie go podałaś. :)
OdpowiedzUsuńKusicie :) Mam juz wizję na swój ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten pudding z manny <3
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają te Wasze puddingi :D
OdpowiedzUsuńOglądając te Wasze puddingi nabieram coraz większej ochoty na nie. ;P
OdpowiedzUsuńpycha! ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńI kolejna odsłona puddingu! Jakbym tak Was obleciała, to bym się nieźle najadła:))
OdpowiedzUsuńale fajna akcja : )
OdpowiedzUsuńach! gorący sos truskawkowy i jestem w niebie:D
OdpowiedzUsuńdzięki za śniadanie:*
Przez ten Wasz pudding znowu jestem głodna : DD Pycha!
OdpowiedzUsuńz bloga na blog coraz pyszniejsze pomysły na ten pudding :D
OdpowiedzUsuńpychota <3
Ale wam zazdroszczę tego puddingu!
OdpowiedzUsuńmam na niego teraz straszną ochotę :P
jejku zawsze tak smacznie wszystko przyrządzasz <3 pycha !!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałam sobie, że pudding z manny jadłam ostatnio z rok temu. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Gratuluję pierwszego puddingu! :D
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, jeszcze z tym gorącym sosem <3
A ja ani razu nie jadłam tego typu puddingu i koniecznie muszę zrobić :D
OdpowiedzUsuńNie dość, źe pierwszy, to w takim towarzystwie i z takimi dodatkami ;)
OdpowiedzUsuńJa też miałam na śniadanie pierwszy w życiu pudding..! Twój jest taaaki rozpływający się! Pycha;*
OdpowiedzUsuńjak wam miło, tak w gronie :) jejku, super pomysł Daria miała! a Ty super się w nim sprawdziłaś. pierwszy pudding, wow, ja muszę zrobić swój pierwszy, nigdy nie robiłam z kaszki, a one zawsze tak wyśmienicie wyglądają, że trzeba to nadrobic.
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli! :*
zawsze musi być ten pierwszy raz, a zdecydowanie warto być otwartą na nowości :)
OdpowiedzUsuńPudding z wiejskim? U ciebie zawsze z wiejskim! :D
OdpowiedzUsuńAnia ma fazę na wiejski chyba od zawsze :D
UsuńAniu, pierwszy pudding i od razu idealny, jak Ty to robisz? Dzięki za kolejny wspólny poranek :*
w towarzystwie najlepiej. a jak jeszcze taki pyszny to już w ogóle bajka. :)
OdpowiedzUsuńGenialne śniadanie i towarzystwo :)
OdpowiedzUsuńJej, jak na pierwszy pudding to naprawdę idealne dodatki!
OdpowiedzUsuńw końcu jest ciepło to możesz zacząć szaleć z puddingami :)
OdpowiedzUsuńNa zimno, czy na ciepło?. Dla mnie praktycznie musi być rano coś ciepłeeegoo;)
OdpowiedzUsuńsmakowicie podany :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te Wasze puddingi, aż muszę zrobić, bo taką ochotę narobiłyście, że szok! :D
OdpowiedzUsuńjeszcze trochę i ja też się przestawie na puddingi :)
OdpowiedzUsuń