wtorek, 6 sierpnia 2013

~317




Serniczki z patelni nadziewane białą czekoladą podane z owocami leśnymi i posmarowane domowym dżemem z mirabelek/marmoladą różaną




16 komentarzy:

  1. Czekolada i jeszcze te owoce.. niebo w gębie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. ale sobie dziś dogodziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja pierożki robię dziś i mam nadzieję, że mi też wyjdą:) a serniczki pychota:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi możesz ulepić, bo samej nigdy mi się nie chce :D A jaki farsz? :)
    Oj, chciałam już jakiś czas temu zrobić nadziewane serniczki, ale jeszcze się nie złożyło. Kiedyś na pewno spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. No kochana, serniczki pyszne, a jakie dodatki :) !

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierogi w Polsce zawsze się sprzedadzą, jesteśmy mącznym narodem ze wschodnimi tradycjami pysznych pierogów, więc fach w ręku masz:D Ale że ze studiów najpewniej Cię nie wyrzucą, pierogi lepić będziesz hobbystycznie^

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale smaka robisz tymi serniczkami, pyszne dodatki!

    OdpowiedzUsuń
  8. cieszę się że pierożki się udały, zresztą wiedziałam że tak będzie ;*
    serniczki też pysznie wyglądają!!
    miłego dnia! ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej jakie pyszne te serniczki:) i do tego świetne dodatki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja pierozki lepilam wlasnie przed chwila;)

    OdpowiedzUsuń
  11. w ramach dorabiania możesz lepić w pierogarnii!:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Założymy pierogarnie razem?:D też miewam,takie odpaly choć w semestrze letnim myślałam o budce z goferami z nietypowymi dodatkami :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ze dwa tygodnie temu spotykałam na swojej drodze bardzo miłych ludzi. Takie sytuacje bardzo wzmacniają. Dają wiarę w ludzi. Potem w kinie miałam niemiłą sytuację. Nie lubię ludzi agresywnych. Trafiaj tylko na mądrych i dobrych ludzi:)

    OdpowiedzUsuń