poniedziałek, 3 września 2012

~65


Straciatella pancakes podane z serkiem wiejskim, gruszką polane maślanką o smaku straciatelli i posypane wiórkami z gorzkiej czekolady




34 komentarze:

  1. Ja też nie lubię słuchać o moim sposobie odżywiania się... -.-
    Takie placki na pewno poprawią humor ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam to samo, choc moi rodzice z biegiem czasu stali zie bardziej tolerancyjni, a ja sie tez dopasowalam i mieso jem z nimi w weekendy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Straciatella w plackach i dodatkach :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moi rodzice już przestali mnie komentować tzn. i tak z nimi nie mieszkam, więc widujemy się na obiadach w weekendy ;) Ale przestali komentować, bo w porównaniu do mojej siostry to ja naprawdę sporo i różnorodnie jem.

    OdpowiedzUsuń
  5. ani z rodzicami, ani w Polsce wegetarianie nie mają lekko.
    filmem yuma nie wykazywałam większego zainteresowania, wiem tylko, ze nie jest to polska komedia, więc może film ten nie jest skazany na porażkę ;)
    placuszki straciatella - to brzmi pysznie

    OdpowiedzUsuń
  6. skąd ja znam takie kłótnie. nie przejmuj się! i rób swoje :*
    placuszki mistrzowskie! straciatella *.* jak je zrobiłaś? :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne placki. :) A niektorym ciężko uszanować niejedzenie mięsa... Niestety.

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję, bo ciągle znam to marudzenie ze strony babci. Rodzice jakoś przełknęli bo dawkowałam im informacje o wegetarianizmie stopniowo ale babcine przekonanie "mięso daje siłę" mnie śmieszy i irytuje na przemian.
    Placki - pycha! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też chcę się wybrać na ten film.
    Nie przejmuj się innymi. Przecież to jest Twoje życie - nie chcesz jeść mięsa, nie jedz.
    A z tym śniadaniem to trafiłaś w moje smaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie, że przystąpiłaś do tej akcji, mnie na razie się podoba i mięsa w ogóle mi nie brakuje ;))
    Straciatellowe pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. 1/2 szklanki mąki żytniej
      1/4 szklanki mąki pszennej
      2 łyżki otrąb żytnich
      2 łyżki płatków owsianych
      1 łyżeczka proszku do pieczenia
      50ml mleka
      200ml maślanki o smaku straciatelli
      1 jajko
      gorzka czekolada starta na grube wiórki

      Wymieszac wszystkie składniki, częsc wiórek zostawic na wierzch (albo potem zetrzec kolejne kostki:D)i smażyc na teflonowej patelni. Przewracac po pojawieniu się pęcherzyków. Z podanych proporcji wyszło mi 13 placuszków:)

      Usuń
  12. chciałabym teraz te twoje placuszki <3 pysznie rozpoczęty tydzień ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Kawałeczki czekolady o poranku to jest to:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dobrze, że moja rodzina jest w MIARĘ tolerancyjna jeśli chodzi o takie rzeczy.
    Ale też nie zawsze...

    OdpowiedzUsuń
  15. nie martw się, u mnie były podobne jazdy w domu jak chciałam zrezygnować z mięsa... akcja warta wypróbowania, chociaż ja poległam. Placuszki prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. doskonały pomsył. Świetne jest to naczynko ! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. muszę spróbować takich w miseczce :D wyglądają uroczo :) będzie przepis? :>

    OdpowiedzUsuń
  18. Hahaha też za schabowym nie przepadam, ale w gościach jak dają to zjem^^;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie jestem wege i nie będę. Ale rozumiem kłótnie o jedzenie i sprzeczki(Czemu Ty żałujesz tłuszczu, czemu nie jesz tego, czemu wycierasz kotlet w ręcznik papierowy, czemu.....i tak aż do wyjazdu na studia)
    Powodzenia w domu! Trzymaj się Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale fajnie podane te placuszki :)
    Współczuję kłótni.. u mnie w domu już się każdy przyzwyczaił, że "wydziwiam" ;) ale jak jadę do teściów, to za każdym razem jest masakra.. więc przestałam jeździć na obiady ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. 3 placki ? - w taki dzień jak dziś to zdecydowanie za mało ;P

    OdpowiedzUsuń
  22. Rozumiem Twoje problemy, gdyż mam tak samo; Ciągłe pytania: "Kiedy przestaniesz wydziwiać? Jeszcze ci się to nie znudziło?"
    Ale ja wiem do czego dążę;P Co prawda wege nie jestem...
    A placuszki... Pychota!

    OdpowiedzUsuń
  23. wyjeżdżam w czwartek, na 10 dni :) do Bułgarii, a dokładniej do Albeny :) mam nadzieje, ze masz racje i, ze będzie fajnie! :*
    trochę się obawiam dlatego, ze jadę zupełnie sama!

    OdpowiedzUsuń
  24. skad ty masz takie fajne przepisy>??:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami najdzie mnie na coś ochota i kombinuję jakby tu sobie dogodzic, zwykle dodaję wszystkiego na oko i modlę się, żeby coś jadalnego z tego wyszło:D przy śniadaniach raczej nie korzystam z konkretnych przepisów, tylko sama je tworzę na własne potrzeby^^

      Usuń
  25. Skąd ja znam to marudzenie? :)
    Pycha śniadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam maślankę o smaku straciatella :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja rodzina do mojego wegetarianizmu zdążyła się przyzwyczaić, ale do dziś słyszę czasem z rana "zjadłabyś kanapkę, a nie dziwolążysz" grrr!

    OdpowiedzUsuń
  28. Spróbuj pancakes-y z syropem klonowym bądź czekoladą i mmsami ;) też są pyszne!

    OdpowiedzUsuń