po śniadanku wolałam wrócić z gorącą herbatą pod kołderkę:D na 3 porcje ze zdjęcia: 220g twarogu 2 łyżki mąki żytniej + odrobina do późniejszego podsypania 1 łyżka otrębów żytnich 1 małe jajko szczypta soli
Twaróg rozgniotłam widelcem, wbiłam jajko, wsypałam sól, otręby i mąkę, wszystko wymieszałam widelcem (żeby mieć jak najmniej do zmywania:D). Na posypanej mąką desce formowałam małe wałeczki i kroiłam. Wrzuciłam na lekko osolony wrzątek i gotowałam do wypłynięcia.
po takim pysznym śniadaniu dzisiejszy dzień na pewno będzie nieco łatwiejszy! :* pożegnania są smutne ;< .. ale po nich, za jakiś czas, są tez powitania, pamiętaj ! :*
nie cierpię pożegnań! ale to chyba przypadłość większości kobiet, jakoś tak sentymentalnie do wszystkiego podchodzimy.. jak przepis na leniwe jest taki nieskomplikowany, to może spróbuję je zrobić :)
pycha! sto lat nie jadłam leniwych ;c głównie dlatego, że u mnie jadało się je na obiad, a ja nie przepadam za obiadami na słodko, ale natchnęłaś mnie, żeby sobie coś takiego na śniadanie wyczarowac :)
Ja bym najpierw zjadła a potem z psem na spacer:D
OdpowiedzUsuńJa też. Ale po spacerze przyjemniej jest zjeść ;)
UsuńPodasz przepis na leniwe? ;)
po śniadanku wolałam wrócić z gorącą herbatą pod kołderkę:D
Usuńna 3 porcje ze zdjęcia:
220g twarogu
2 łyżki mąki żytniej + odrobina do późniejszego podsypania
1 łyżka otrębów żytnich
1 małe jajko
szczypta soli
Twaróg rozgniotłam widelcem, wbiłam jajko, wsypałam sól, otręby i mąkę, wszystko wymieszałam widelcem (żeby mieć jak najmniej do zmywania:D). Na posypanej mąką desce formowałam małe wałeczki i kroiłam. Wrzuciłam na lekko osolony wrzątek i gotowałam do wypłynięcia.
Dziękuję ślicznie! ;)
UsuńPycha *-*
OdpowiedzUsuńJak ja dawno je jadłam... Podzielisz się?
OdpowiedzUsuńno pewnie, wpadaj!:D
UsuńSama, już dawno, ta jest odmrażana,mam jeszcze kilka w zamrażarce, zapraszam ;D
OdpowiedzUsuńNo to biegaj! ;D
Idealne śniadanie na poprawę humoru ;). I nie strasz sprawami urzędowymi, bo w piątek sama będę z nimi walczyć :P.
OdpowiedzUsuńMój smak dzieciństwa.. Sprawy urzędowe to koszmar, wiem coś o tym ;/
OdpowiedzUsuńZ talerza nienmal pachnie jesienią ^^
OdpowiedzUsuńchodzą za mną takie od dawna :D
OdpowiedzUsuńahh, leniwe..,aż człowiek ma ochotę na chwilę zatrzymać czas ;x
OdpowiedzUsuńpo takim pysznym śniadaniu dzisiejszy dzień na pewno będzie nieco łatwiejszy! :*
OdpowiedzUsuńpożegnania są smutne ;< .. ale po nich, za jakiś czas, są tez powitania, pamiętaj ! :*
za oknem mamy piękną jesień :) leniwe pierwsza klasa
OdpowiedzUsuńnie cierpię pożegnań! ale to chyba przypadłość większości kobiet, jakoś tak sentymentalnie do wszystkiego podchodzimy..
OdpowiedzUsuńjak przepis na leniwe jest taki nieskomplikowany, to może spróbuję je zrobić :)
Leniwe jadłam wczoraj na obiad i z całą stanowczością stwierdzam, że to moje ulubione danie :)
OdpowiedzUsuńLeniwych nie jadłam wieki, ale mam na nie coraz większą ochotę :) Głowa go góry! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam leniwe z takimi właśnie dodatkami <3 pychotka! :D
OdpowiedzUsuńnie ma to jak spacerek z psem o poranku :)
Też nie lubię pożegnań... ale mam nadzieję, że po takim pysznym śniadaniu jest Ci choć odrobinę lżej :)
OdpowiedzUsuńLeniwe to coś, co definitywnie kojarzę z przyjemną częścią mojego życia. :) Zjadłabym
OdpowiedzUsuńjezu jak ja mam ochotę na takie leniwe..
OdpowiedzUsuńWczoraj na kolację zrobiłam długo oczekiwane kluseczki lane z mąki pełnoziarnistej, a teraz kusisz mnie twoimi leniwymi :)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa <3
OdpowiedzUsuńnie ma to jak leniwe ,od razu uśmiech na twarzy ;) i ten smak jesieni !
OdpowiedzUsuńdzięki za przepis ;)
UsuńNie jadłam leniwych od liceum, czyli ponad 3 lata :o Zapomniałam o tej potrawie zupełnie, ale teraz tak zaczęłam mieć ochotę...
OdpowiedzUsuńpycha! sto lat nie jadłam leniwych ;c głównie dlatego, że u mnie jadało się je na obiad, a ja nie przepadam za obiadami na słodko, ale natchnęłaś mnie, żeby sobie coś takiego na śniadanie wyczarowac :)
OdpowiedzUsuńtakich leniwych jeszcze nie jadłam :) aż pachną przez ekran! Kocham cynamon :)))
OdpowiedzUsuńwieki nie jadłam leniwych! a to połączenie smaków wydaje się być idealne. (;
OdpowiedzUsuńMniam : 3
OdpowiedzUsuńJa chce takie leniwe, chodzą za mną już od tygodnia;)
OdpowiedzUsuńTo trzymam mocno kciuki za Cb, zebyś mogła pobiegać już niedługo ;)))
OdpowiedzUsuńLeniwe są boskie! Kiedyś muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, to mam identyczną ceratkę w kuchni:D
Ale pyysznie!
OdpowiedzUsuńLeniwe na leniwe śniadanie :)
OdpowiedzUsuńMmmm, leniwe. Będę musiała koniecznie zrobić! :D
OdpowiedzUsuńWpraszam się na takie pyszności ;)
OdpowiedzUsuńKocham <3. piękne, smaczne, świetne połączenie
OdpowiedzUsuńO jeju, jeju! Musze je zrobic!!!
OdpowiedzUsuńLeniwe już tak długo za mną chodzą i coś nie mam czasu ich zrobić... dlatego poproszę o taką porcyjkę:D
OdpowiedzUsuń