sobota, 1 września 2012

~63



 Serniczki z patelni nadziane czekoladą Bajeczną i malinami polane jogurtem naturalnym i gorącym sosem malinowym, maliny, kawałek czekolady


30 komentarzy:

  1. Uwielbiam te serniczki! :))
    W takiej wersji jak Twoja z pewnością były pyszne :D i ta czekolada *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Serniczki z patelni są boskie :) Zwłaszcza z takimi dodatkami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sos waniliowy w połączeniu z tymi placuszkami - bajka! Porywam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi nigdy nie wychodzą, więc może dostanę jednego od ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Serniczki są najlepsze pod słońcem, zwłaszcza jeżeli ktoś tak jak ja, kocha nad życie twaróg ;).
    Dziwny taki pierwszy wrzesień, kiedy nie muszę się martwić, że zaraz szkoła ;P.

    OdpowiedzUsuń
  6. naprawdę bajeczne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie, próbowałam je kiedyś usmażyć, ale mi nie wyszły :( A Twoje wyglądają niesamowicie, zwłaszcza polane sosem malinowym *-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Te serniczki są świetne :) A ten sos malinowy... pysznie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmmm! Serniczki są rzeczywiście najlepsze <3
    Życzę powodzenia i zazdroszczę jeszcze miesiąca laby xD

    Buraczana owsianka... smakowała inaczej, ale dalej słodko i bardzo dobrze. Polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi genialnie, zapewne smakuje wyśmienicie - serniczki w połączeniu z malinami i czekoladą... mmmm.... aż chce się jesc!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę jeszcze miesiąca wakacji.:D
    Pyszne wyszły ci te serniczki.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ahhh, serniczki! Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o tak, serniczki są pyszne!:)
    a nadziane czekoladą, mmm - to już totalna rozkosz dla podniebienia! idealny początek dnia dzisiaj miałaś!:*

    OdpowiedzUsuń
  14. boskie serniczki ,też je bardzo lubię i długo z nimi zwlekałam ,ale są pycha !

    OdpowiedzUsuń
  15. O nie, Ty masz jeszcze wakacje!
    to niesprawiedliwe ;/ ;D
    serniczki rzeczywiście są pycha!

    OdpowiedzUsuń
  16. eh,zazdroszcze Ci tego,że nie idziesz do szkoły :P Chociaż wiem,że pewnie za pare lat za tym zatęsknie.śniadanie pyszne a po takim opisie koniecznie musze je spróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Serniczki prezentują się jak marzenie...
    Musze koniecznie wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  18. zapraszam do zabawy:) uwielbiam twojego bloga, więc masz ode mnie nominację:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzeczywiscie bajeczne te serniczki :)
    Aniu nie mam jak Ci odp na maila bo nie mam dzis netu (tylko w tel.) Pieczemy te pierwsza szarlotke? Dzis czy jutro?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pierwszego, moja juz siedzi w piekarniku ;) tylko spod zrobilam z podwojnej porcji bo pojedyncza mi starczyla na rowno polowe blachy :D

      Usuń
  20. Nadziane czekoladą to zdecydowanie najlepsza wersja tych serniczków ;P

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam je <3 Twoje cudownie wyglądają!
    zazdroszczę wolnego, ja nie mogę zebrać się wtedy do nauki, ale już trzeba ;<

    OdpowiedzUsuń
  22. Serniczki wyglądają obłędnie;) Ale akurat Sylwia ich pomysłodawcom nie jest:D

    OdpowiedzUsuń
  23. tiaa, sos malinowy. o mamuniu jakie boskie :D

    OdpowiedzUsuń