zazdroszczę Ci! sama pojechałabym na taki jarmark...kocham tą magię świąt! :)
świateczna owsianka ,świąteczny klimat ,jest idealnie ! super ,że spędziłaś przyjemny czas z bliską osobą ;d
o kurcze ale masz fajnie ;-) mam nadzieje ze u mnie wypali wyjazd na jarmark ! owsiqnka super nigdy nie jadlam maku oprocz tego w makowcu :-P
Boska owsianka <3Zazdroszczę jarmarku :)
sama bym się wybrała na taki jarmark<3 te powidła kuszą strasznie ;)
Zawsze kusi mnie ta Twoja pomarańcza ;)
Oj tylko nie zwłoki ;) cudny dzień z tego co opisujesz.. A migdały o smaku after eight to musi być pyycha :)
Zazdroszczę wyjazdu. :)Faktycznie niesamowicie świąteczna owsianka!
Uwielbiam takie pozytywnie męczące dni :)Pyszne śniadanie, widzę, że nie tylko ja uwielbiam serek grani, jest najlepszy <3http://myvegetarianparadise.blogspot.com/
mak, powidła śliwkowe... ulala czuje świę†a! ;) męczące dni są najlepsze;)
oj tak, ja również czuję atmosferę świąt, co raz bardziej... Zapewne to też dzięki tej pięknej pogodzie za oknem :)
o jaka pyszna!; *
Pomarańcza i czekolada, mmmmm <3
nie czuć świąt? :D to niemożliwe! :Da owsianka jest genialna <3 grudniowa :))
pojechała bym na taki jarmark, tam musi być przecudownie.
Starczy kawa pierniczkowa lub pomarańczowa i już jest atmosferka :D
W takim miejscu święta czuć pełną parą. ! :)
dawno nie było u mnie maku :>
masę makową ubóstwiam <3
po raz drugi powiem, że zazdroszczę tego Berlina:) daleko masz do tego miasta?ja generalnie mieszkam bardzo niedaleko, a ciężko mi się tam wybrać.
ja mam ok. 150km:) ale nie mam pojęcia ile jedzie się busem lub pociągem.to faktycznie, bliziutko masz!;)
oooj chyba tam muszę do Ciebie pojechać na tki jarmark :)nie mogę się doczekać świąt, ale coś czuję że tam to oczekiwanie byłoby jeszcze przyjemniejsze :)pomarańcza i czekolada i czego można chcieć więcej ?:) pyycha! <3
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego jarmarku :) Uwielbiam to miasto! A owsianka bardzo świąteczna, mak w roli głównej to jest to ;)
owsianka z makiem <3a jarmarku zazdroszczę!
aaaale bym się na taki jarmark udała :)
Faktycznie świąteczna ta owsianka :)A takiego jarmarku zazdroszczę, u mnie w porównaniu do tego jest strasznie ubogi..
to przyjeżdżaj do Krakowa ! <3
Grafschafter; o, taki :)http://4.bp.blogspot.com/-FD_UK9k7KCU/TtVxKeLUwlI/AAAAAAAAAb0/QJDfHNvUL08/s640/Bild+17.png
zazdroszczę Ci! sama pojechałabym na taki jarmark...kocham tą magię świąt! :)
OdpowiedzUsuńświateczna owsianka ,świąteczny klimat ,jest idealnie ! super ,że spędziłaś przyjemny czas z bliską osobą ;d
OdpowiedzUsuńo kurcze ale masz fajnie ;-) mam nadzieje ze u mnie wypali wyjazd na jarmark ! owsiqnka super nigdy nie jadlam maku oprocz tego w makowcu :-P
OdpowiedzUsuńBoska owsianka <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę jarmarku :)
sama bym się wybrała na taki jarmark<3 te powidła kuszą strasznie ;)
OdpowiedzUsuńZawsze kusi mnie ta Twoja pomarańcza ;)
OdpowiedzUsuńOj tylko nie zwłoki ;) cudny dzień z tego co opisujesz.. A migdały o smaku after eight to musi być pyycha :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie niesamowicie świąteczna owsianka!
Uwielbiam takie pozytywnie męczące dni :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie, widzę, że nie tylko ja uwielbiam serek grani, jest najlepszy <3
http://myvegetarianparadise.blogspot.com/
mak, powidła śliwkowe... ulala czuje świę†a! ;) męczące dni są najlepsze;)
OdpowiedzUsuńoj tak, ja również czuję atmosferę świąt, co raz bardziej... Zapewne to też dzięki tej pięknej pogodzie za oknem :)
OdpowiedzUsuńo jaka pyszna!; *
OdpowiedzUsuńPomarańcza i czekolada, mmmmm <3
OdpowiedzUsuńnie czuć świąt? :D to niemożliwe! :D
OdpowiedzUsuńa owsianka jest genialna <3 grudniowa :))
pojechała bym na taki jarmark, tam musi być przecudownie.
OdpowiedzUsuńStarczy kawa pierniczkowa lub pomarańczowa i już jest atmosferka :D
OdpowiedzUsuńW takim miejscu święta czuć pełną parą. ! :)
OdpowiedzUsuńdawno nie było u mnie maku :>
OdpowiedzUsuńmasę makową ubóstwiam <3
OdpowiedzUsuńpo raz drugi powiem, że zazdroszczę tego Berlina:) daleko masz do tego miasta?
OdpowiedzUsuńja generalnie mieszkam bardzo niedaleko, a ciężko mi się tam wybrać.
ja mam ok. 150km:) ale nie mam pojęcia ile jedzie się busem lub pociągem.
Usuńto faktycznie, bliziutko masz!;)
oooj chyba tam muszę do Ciebie pojechać na tki jarmark :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać świąt, ale coś czuję że tam to oczekiwanie byłoby jeszcze przyjemniejsze :)
pomarańcza i czekolada i czego można chcieć więcej ?:) pyycha! <3
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego jarmarku :) Uwielbiam to miasto! A owsianka bardzo świąteczna, mak w roli głównej to jest to ;)
OdpowiedzUsuńowsianka z makiem <3
OdpowiedzUsuńa jarmarku zazdroszczę!
aaaale bym się na taki jarmark udała :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie świąteczna ta owsianka :)
OdpowiedzUsuńA takiego jarmarku zazdroszczę, u mnie w porównaniu do tego jest strasznie ubogi..
to przyjeżdżaj do Krakowa ! <3
OdpowiedzUsuńGrafschafter; o, taki :)
OdpowiedzUsuńhttp://4.bp.blogspot.com/-FD_UK9k7KCU/TtVxKeLUwlI/AAAAAAAAAb0/QJDfHNvUL08/s640/Bild+17.png