Dzisiejsze śniadanie zainspirowane Kasią. Oczywiście nie jest tak ładnie wykonane, bo czas goni, ale smakuje bosko. No i dzięki Kasi udało mi się zdobyć najlepszy krem, jaki w życiu jadłam<3
Kakaowy placek z twarogiem, kaki, białym kremem z wiórkami kokosowymi posypany dodatkowo jeszcze podwójną ich ilością
trzymam kciuki! :) będzie good! ja też jeszcze tylko tydzień- niecały nawet! ale Ty jesteś troszkę dalej od domu. I jak ten krem, nie za słodki? bo mijałam go(chyba go) nieraz w sklepie ale jakoś nie kupowałam :P
Jajko ubiłam do lekkości, dodałam otręby i płatki owsiane, wymieszałam i odstawiłam na 5 minut. Po tym czasie dodałam proszek, kakao i mąkę, dokładnie wymieszałam i wylałam na lekko naoliwioną patelnię. Smażyłam ok. 4 minuty z każdej strony.
jej, ja się już nie załapałam na ten krem, wszystko wysprzedali :( a śniadanko z nim musiało być pyyyszne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten placek :) To jeden duży pancake, czy korzystałaś z innego przepisu?
OdpowiedzUsuńrobiłam jak zwykle na oko^^ przepis mniej więcej w komentarzu na dole:)
Usuńja Ci mogę placuszków nasmażyć, pytanie tylko czy będziesz miała czas, żeby je zjeść ;)
OdpowiedzUsuńO tak, ten krem jest pyszny. Ja już zjadłem dwa słoiczki, dzisiaj lecę po kolejne dwa, ale już będę oszczędny:D
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda, bardzo chętnie spróbowałabym tego kremu ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten krem w domu, ale jeszcze go nie otworzyłam :P
OdpowiedzUsuńMm, pyszne śniadanie :)
TRZYMAM KCIUKI. ale boskie śniadanko, muszę sobie takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńKrem z Lidla o ile się nie mylę, tez się na niego czaję:P
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Placuszek do schrupania :)
Świetnie to wygląda. Uwielbiam kokos <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie smaki, a ten krem już jadłam cudeńko<3
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki! a śniadanko przepyszne :) porywam ten kokosowy krem!
OdpowiedzUsuńSmaczne śniadanko :D
OdpowiedzUsuńChcę taki kreeeem <3
Boski placek *.*
OdpowiedzUsuńCzyli polecasz ten krem? Łaziłam wkoło niego jakiś czas temu ale się nie zdecydowałam, skoro chwalisz to jutro chyba go dorwę ;)
oczywiście, że Ci nasmażę stosik placuszków:D byłoby bardzo miło:)
OdpowiedzUsuńtrzymie kciuki!
Kocham kokosa! Porywam. :>
OdpowiedzUsuńten krem brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki! :) będzie good!
OdpowiedzUsuńja też jeszcze tylko tydzień- niecały nawet! ale Ty jesteś troszkę dalej od domu.
I jak ten krem, nie za słodki? bo mijałam go(chyba go) nieraz w sklepie ale jakoś nie kupowałam :P
ochhhhhhhhhh to musiało być pyszne:))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego kremu <3
OdpowiedzUsuńZrobimy deal'a, ja Ci usmażę górę placuszków a ty mi takiego placka, co ty na to? :D
przepyszne śniadanko , a skąd ten kremik kokosowy ? mniam *.*
OdpowiedzUsuńporywam ten krem! - placek wyszedł super ;))
OdpowiedzUsuńdobry ten krem? :D ostatnio zastanawiałam się nad kupnem ;)
OdpowiedzUsuńpyszniutko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem! <3 Omlet wygląda pysznie :3
OdpowiedzUsuńzamarzyło mi się zjeść z Tobą dokładnie takie śniadanie ! boskości :) z jakiego miasta w Polsce jesteś? całujęę :*
OdpowiedzUsuńzahacz o mnie w drodze powrotnej do domu albo wpadaj później do Radomia:*
UsuńPiękne te Twoje śniadania!
OdpowiedzUsuńwspaniały placuszek! dawno już takiego nie jadłam, będę musiała chyba to jednak nadrobić. (;
OdpowiedzUsuńCałość brzmi apetycznie :)
OdpowiedzUsuńten krem kokosowy kusił mnie kiedyś! :D a omlet wspaniały, zjadłabym taki :)
OdpowiedzUsuńZnienawidzony pospiech.. znam to po sobie.. :P
OdpowiedzUsuńDasz przepis kochana? :)
OdpowiedzUsuń1 jajko
Usuńszczypta proszku do pieczenia
1 łyżka otrębów żytnich
1,5 łyżki mąki żytniej razowej
1 łyżka płatków owsianych
1/2 łyżki ciemnego kakao
Jajko ubiłam do lekkości, dodałam otręby i płatki owsiane, wymieszałam i odstawiłam na 5 minut. Po tym czasie dodałam proszek, kakao i mąkę, dokładnie wymieszałam i wylałam na lekko naoliwioną patelnię. Smażyłam ok. 4 minuty z każdej strony.
piąteczka za kokosowe śniadanko :>
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :3
jej, kokos i kakao <3 jak ja uwielbiam to połączenie!
OdpowiedzUsuńjuuuż niedługo święta, wytrzymamy ! :*
fajne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńJejku, muszę to koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuń