piątek, 14 grudnia 2012

~167

Dzisiejsze śniadanie zainspirowane Kasią. Oczywiście nie jest tak ładnie wykonane, bo czas goni, ale smakuje bosko. No i dzięki Kasi udało mi się zdobyć najlepszy krem, jaki w życiu jadłam<3 

Kakaowy placek z twarogiem, kaki, białym kremem z wiórkami kokosowymi posypany dodatkowo jeszcze podwójną ich ilością





38 komentarzy:

  1. jej, ja się już nie załapałam na ten krem, wszystko wysprzedali :( a śniadanko z nim musiało być pyyyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten placek :) To jeden duży pancake, czy korzystałaś z innego przepisu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robiłam jak zwykle na oko^^ przepis mniej więcej w komentarzu na dole:)

      Usuń
  3. ja Ci mogę placuszków nasmażyć, pytanie tylko czy będziesz miała czas, żeby je zjeść ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, ten krem jest pyszny. Ja już zjadłem dwa słoiczki, dzisiaj lecę po kolejne dwa, ale już będę oszczędny:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie wygląda, bardzo chętnie spróbowałabym tego kremu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam ten krem w domu, ale jeszcze go nie otworzyłam :P
    Mm, pyszne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. TRZYMAM KCIUKI. ale boskie śniadanko, muszę sobie takie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krem z Lidla o ile się nie mylę, tez się na niego czaję:P
    Powodzenia :)
    Placuszek do schrupania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie to wygląda. Uwielbiam kokos <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie smaki, a ten krem już jadłam cudeńko<3

    OdpowiedzUsuń
  11. trzymam kciuki! a śniadanko przepyszne :) porywam ten kokosowy krem!

    OdpowiedzUsuń
  12. Smaczne śniadanko :D
    Chcę taki kreeeem <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Boski placek *.*
    Czyli polecasz ten krem? Łaziłam wkoło niego jakiś czas temu ale się nie zdecydowałam, skoro chwalisz to jutro chyba go dorwę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. oczywiście, że Ci nasmażę stosik placuszków:D byłoby bardzo miło:)
    trzymie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  15. trzymam kciuki! :) będzie good!
    ja też jeszcze tylko tydzień- niecały nawet! ale Ty jesteś troszkę dalej od domu.
    I jak ten krem, nie za słodki? bo mijałam go(chyba go) nieraz w sklepie ale jakoś nie kupowałam :P

    OdpowiedzUsuń
  16. ochhhhhhhhhh to musiało być pyszne:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę Ci tego kremu <3
    Zrobimy deal'a, ja Ci usmażę górę placuszków a ty mi takiego placka, co ty na to? :D

    OdpowiedzUsuń
  18. przepyszne śniadanko , a skąd ten kremik kokosowy ? mniam *.*

    OdpowiedzUsuń
  19. porywam ten krem! - placek wyszedł super ;))

    OdpowiedzUsuń
  20. dobry ten krem? :D ostatnio zastanawiałam się nad kupnem ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam ten krem! <3 Omlet wygląda pysznie :3

    OdpowiedzUsuń
  22. zamarzyło mi się zjeść z Tobą dokładnie takie śniadanie ! boskości :) z jakiego miasta w Polsce jesteś? całujęę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zahacz o mnie w drodze powrotnej do domu albo wpadaj później do Radomia:*

      Usuń
  23. Piękne te Twoje śniadania!

    OdpowiedzUsuń
  24. wspaniały placuszek! dawno już takiego nie jadłam, będę musiała chyba to jednak nadrobić. (;

    OdpowiedzUsuń
  25. ten krem kokosowy kusił mnie kiedyś! :D a omlet wspaniały, zjadłabym taki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Znienawidzony pospiech.. znam to po sobie.. :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Dasz przepis kochana? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 jajko
      szczypta proszku do pieczenia
      1 łyżka otrębów żytnich
      1,5 łyżki mąki żytniej razowej
      1 łyżka płatków owsianych
      1/2 łyżki ciemnego kakao

      Jajko ubiłam do lekkości, dodałam otręby i płatki owsiane, wymieszałam i odstawiłam na 5 minut. Po tym czasie dodałam proszek, kakao i mąkę, dokładnie wymieszałam i wylałam na lekko naoliwioną patelnię. Smażyłam ok. 4 minuty z każdej strony.

      Usuń
  28. piąteczka za kokosowe śniadanko :>
    trzymam kciuki :3

    OdpowiedzUsuń
  29. jej, kokos i kakao <3 jak ja uwielbiam to połączenie!
    juuuż niedługo święta, wytrzymamy ! :*

    OdpowiedzUsuń
  30. fajne połączenie smaków :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jejku, muszę to koniecznie wypróbować.

    OdpowiedzUsuń