Ale robisz mi smaka :( ja tak lubię gruszki, a nie mam żadnej przy sobie :( Mogłabym codziennie wcinać z Tobą te śniadania :) Miłej i bezpiecznej (przede wszystkim) podróży do domu kochana :*
Eh na razie mam niechęć do omletów z tego względu, że dwukrotnie mi się nie udał. Jednak patrząc na Twoje zdjęcie zastanawiam się, czy nie podjąć jeszcze jednej próby :)
nawet najlepsi aktorzy potrzebują czasu, aby przygotować się do swojej roli :* jedziesz do domu, no widzisz! doczekałaś się! :)) a śniadanie pyszne, porwałabym Ci tego omleta z chęcią :))
Uwielbiam omlety z pysznymi dodatkami ! :)
OdpowiedzUsuńAle robisz mi smaka :( ja tak lubię gruszki, a nie mam żadnej przy sobie :( Mogłabym codziennie wcinać z Tobą te śniadania :) Miłej i bezpiecznej (przede wszystkim) podróży do domu kochana :*
OdpowiedzUsuńEh na razie mam niechęć do omletów z tego względu, że dwukrotnie mi się nie udał. Jednak patrząc na Twoje zdjęcie zastanawiam się, czy nie podjąć jeszcze jednej próby :)
OdpowiedzUsuńwiesz, każdy wybitny "aktor" jakoś zaczynał. (;
OdpowiedzUsuńnawet najlepsi aktorzy potrzebują czasu, aby przygotować się do swojej roli :*
OdpowiedzUsuńjedziesz do domu, no widzisz! doczekałaś się! :))
a śniadanie pyszne, porwałabym Ci tego omleta z chęcią :))
muszę zrobić omlecika, dano nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńCiepłe omlety, kiedy mróz za oknem, są tym, co lubię ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli jedziesz do domu to znaczy, że film musi być fantastyczny ;).
OdpowiedzUsuńTeż miałam mieć omlet, ale jajka się skończyły. :< Pycha!
OdpowiedzUsuńOmlet - proste ale efektowne danie:-)
OdpowiedzUsuńIdealne przedwyjazdowe śniadanie :) Miłej podróży!
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam dzisiaj robić omleta :) Pyszności!
OdpowiedzUsuńBezpiecznej podróży! Choć pewnie już dotarłaś ;)
ciekawy ten jogurcik o smaku orzechów, wszystko wygląda i pewnie smakuje pysznie ;d
OdpowiedzUsuńDobry omlecik :D
OdpowiedzUsuńMmm, pyszne dodatki :)
OdpowiedzUsuńMiłej podróży :)
miłej podróży ;*
OdpowiedzUsuńobyś jak najszybciej była w domu :D
OdpowiedzUsuńMmmm pyszny omlecik :)
OdpowiedzUsuńMiłej podróży życzę :*
ale bym zjadła gruszkę :P:P
OdpowiedzUsuńszerokiej drogi :*
Już do domku?! Super! ja chyba dopiero w piątek, jak nie w sobotę... ;(
OdpowiedzUsuńPyszne dodatki do tego omletu.