niedziela, 9 września 2012

~71



Drożdżowe cynamonowe racuchy z plastrami jabłek podane z podduszonym jabłkiem i suszoną żurawiną


33 komentarze:

  1. Można prosić o przepis? Ciekawi mnie, bo niby mają tak mało kalorii, a jednak to wciąż pyszne racuchy. Oo
    Plany na dziś? Uczenie się, seriale (! :) i pisanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 jajko
      1,5 jabłka
      20g drożdży
      1/3 szklanki mąki pszennej
      2/3 szklanki mąki żytniej
      1/2 łyżeczki cukru
      90g jogurtu naturalnego
      50ml mleka

      Najpierw podgrzałam 2 łyżki mleka, rozkruszyłam do niego drożdże, zasypałam cukrem i łyżeczką mąki, odstawiłam do wyrośnięcia na jakieś 10-15 minut. Po tym czasie dodałam pozostałe składniki oprócz jabłka, wymieszałam i odstawiłam w ciepłe miejsce na 40 minut (dłużej nie miałam cierpliwości czekac:p). Jabłko pokroiłam na krążki, maczałam z obu stron w cieście i wykładałam na rozgrzaną patelnię.

      Wyszły mi z tego 3 porcje, a na dodatek placki są bardzo syte i ciężko podołac całej porcji (ale zostawic przecież nie można..:D)

      Usuń
    2. Dziękuję :) Zrobię!
      Btw. odpowiedziałam na Twój komentarz, znaczy, pytanko zadałam. :)

      Usuń
    3. Dokładnie, przepis do wypróbowania, koniecznie ! ^^

      Usuń
    4. Też miałam zapytać o przepis :)

      Usuń
  2. Ale grubaśne! <3 Dołączam się do prośby o przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne śniadanko :) Dawno nie jadłam racuchów
    Ja mam zamiar pouczyć się, a wieczorem idę biegać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też odniosłam pewien wege sukces, bo przy każdej rodzinnej imprezie można zauważyć nietłuste, bezmięsne potrawy :D. To jest takie miłe, kiedy rodzina jednak pamięta ;).
    O rany, ale narobiłaś mi ochoty na racuchy! Muszę koniecznie zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym na chwilkę zamienić się w któregoś z Twoich młodych domowników i spróbować tych placuszków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie grubaski *_* o mniam, porywam tego największego :D
    ja mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się choć na trochę wyrwać od nauki :P miłego rodzinnego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Siedzenie w dooomu!;)
    Bo co ja poradze, jak ja kocham siedzieć w domuxD?

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdziwie jesienne smaki <3 Takie maluszki potrafią być przeurocze, a rodzinne spotkania czasem są naprawdę budujące.
    Ja dziś w końcu powinnam się zabrać za porządną naukę do egzaminu na prawo jazdy, albo zająć się tematem do przeanalizowania na praktyki... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba nie dałabym rady rano czekać na drożdżowe racuszki ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. masz zawsze niewyobrażalnie pyszne śniadanko - stwierdzam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Z 10 lat nie jadłam takich racuchów! Muszę, muszę, muszę takie zrobić! KONIECZNIE!

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepis prosty, ale za to jaki efektywny;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie fajne placki :)

    Ja dzisiaj grilluję z rodzinką. Wieczorem spotkanie ze znajomymi :)
    Jejku, uświadomiłam sobie, że strasznie dawno już się nie widziałam z moją Małą K. (chrześnica i kuzynka). Mam nadzieję, że za 2 tygodnie przyjedzie z rodzicami do nas.

    OdpowiedzUsuń
  14. Plany...moze nauka ;D
    Ja też mam od niedawna takiego malego szkraba w rodzice ;)

    A pasta sezamowa, ciężko powiedzieć, jest bardzo specyficzna w smaku, dla mnie szału nie ma, ale może po prostu nie umiem jej dobrze skomponować z jakimś jedzonkiem ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Piszę już czwarty raz jakoś? Bo mój nowy internet i dom to dno i 3 metry mułu ledwie mogę przeglądać blogi czy sprawdzić pocztę a czasami mi go wcina, nie wspominając o tragicznych kontaktach w domu rodziców z rzeczonymi rodzicami,kociak, szczeniak, cyrk na kiju z kilkoma sprawami mocno osobistymi.Dopiero wojna wytoczona organizacji uniwerku mnie przywróciła do życia(zawsze to jakaś rozrywka popisać i poutrudniać życie pannom z organizacji naszego wydziału)Powinnam dzisiaj dodać post(internecie z Ery bądź grzeczny bo jak nie Anpapi Ci da po niemiecku w ryja)

    Ściskam mocno idę walczyć z materią

    OdpowiedzUsuń
  16. mniam ,pyszne i grubaśne placuchy <3
    ja zasypiam zazwyczaj 8,9 ,ale niezależnie od tego o której póde spać szybko wstaje ...

    OdpowiedzUsuń
  17. racuchy! <3
    ale fajnie, zazdroszczę rodzinnego zamieszania, uwielbiam dzieciaczki ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Pycha, chyba już wiem co zjem jutro na śniadanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Pysznie, jak sie pogodze z drożdżami to na pewno zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. takie maluchy zawsze wnoszą dużo radości :)
    świetne racuchy, może w końcu zrobię sobie na obiad z jabłkami z sadu :D

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo smakowite racuszki:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedy ja ostatni raz jadłam racuchy???? Zachęciłaś mnie by sobie zrobić. Twoje wyglądają megaapetycznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja dzisiaj wybrałam się z siostrą do lasu na grzyby;]
    Świetne placuszki!

    OdpowiedzUsuń
  24. ale grubaśnie :) świetne Ci wyszły

    OdpowiedzUsuń
  25. też miałam wczoraj rodzinny obiadek, też z dwójką maluchów :) z takimi dzieciaczkami jest zawsze głośno i wesoło. Aha, no i ciężko się najeść, bo zaraz Cię gdzieś ciągną ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Super placuchy,idealne śniadanko:)

    OdpowiedzUsuń