sobota, 2 marca 2013

~245


Pieczony kakaowy naleśnik z bananem i truskawkami posypany płatkami migdałowymi i wiórkami kokosowymi podany z serkiem wiejskim, dżemem wiśniowym, żurawiną i chrupkami w czekoladzie (kolejny smak dzieciństwa!)





31 komentarzy:

  1. O, znam zebrę! Moja mama lubi ją piec, bo jest szybko gotowa, a smakuje wspaniale :)
    U mnie też świeci słońce, jak cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszelakie placuszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja nigdy nie jadłam zebry ;P
    smakowity naleśnior ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany ale pychotka! Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, jak zrobiłaś taki pieczony? Ja mam jedno tylko takie doświadczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo zebra pamiętam jak lubiałam piec to ciasto ze wg na wypełnianie tortownicy raz białą raz ciemną masą;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chcę takiego pieczonego naleśnika! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale u Ciebie pozytywnie :) Pyszny naleśnik i jeszcze te ciasta... ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzisz, wszystko zdajesz pięknie! :) Cieszę się i gratuluję! :*
    Taaak, wiosna za oknem sprawia, że aż chce się żyć :D Energia wraca! :)
    Pieczony naleśnik wygląda obłędnie, zrób mi takiego <3

    OdpowiedzUsuń
  10. No to gratulacje zdanego egzaminu. :)
    Śniadanie przepyszne. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Pieczonego nie jadłam!
    A zebrę uwielbiam:D

    OdpowiedzUsuń
  12. No w końcu i ty się doczekałaś słońca :D

    OdpowiedzUsuń
  13. oddaj mi takie śniadanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. wpraszam się na takie śniadanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nigdy tej zebry nie jadłam.. Pochwalisz się wypiekiem?

    OdpowiedzUsuń
  16. brawo, zdałaś - to świetna wiadomość :) na ciacho wpadam do Ciebie, za chwilę będę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Też zajadałam w dzieciństwie te chrupki ♥
    Pyszne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. podzielisz sie zdjeciami wypieków;D?

    OdpowiedzUsuń
  19. gratulację ;*
    a ten naleśniczek pycha ! czekam na ciacho i chlebek ;p

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie tez słoneczko dzisiaj :)))) Pyszne sniadanko

    OdpowiedzUsuń
  21. jakie fajny wyrośnięty :)

    OdpowiedzUsuń
  22. idealnie zgrałyśmy się dzisiaj z pieczonymi naleśnikami! i też dzisiaj zabieram się za wypiek chleba. (;

    OdpowiedzUsuń
  23. pyszny misz-masz ;))
    gratuluję egzaminu i życzę powodzenia w hodowli zakwasu ;p

    OdpowiedzUsuń
  24. taaak słońceeee :D!

    i jaki fajny omlecik :D

    powodzenia w kulinarnych zmaganiach i gratuluję egzaminów :D

    OdpowiedzUsuń
  25. gratulacjee!
    same smaki dzieciństwa, miło tak sobie powspominać ;p
    witamina D <3

    OdpowiedzUsuń
  26. dzisiaj u Ciebie tyle pyszności! mogę się wprosić?:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nigdy nie zapiekałam naleśników, muszę koniecznie takich spróbować :) Twój wygląda pyszniutko :)
    Gratuluję, super! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. U mnie też dzisiaj pełno slońca :)
    A śniadanie idelanie w moje podniebienie :)

    OdpowiedzUsuń