Tak, znowu... :< Nie moge powiedzieć, że mnie to cieszy. A ja niedługo wychodzę! Twoje dzisiejsze śniadanie też jest śniegowe, ale w zdecydowanie przyjemniejszy sposób :)
nawet sobie nie wyobrażasz jaką miałam minę jak wstałam, odsłoniłam zasłonki i zobaczyłam mnóstwo śniegu na ulicy... a śniadanie - jedno z moich ulubionych, uwielbiam płatki ryżowe, są takie delikatne i kremowe :)
Trzymaj się ciepło i nie wyglądaj za okno zbyt często, jeśli denerwuje Cię widok zimy. Już naprawdę niedługo do wiosny i lata, nie niecierpliwcie się tak! :)))
Jejć, i u Ciebie dziś płatki ryżowe? Przybij piątkę! U mnie ich debiut! I żałuję tylko, że dopiero pierwszy raz je jadłam! Jak zrobiłaś śmietankowe? Brzmi kusząco. :)
Tak, znowu... :< Nie moge powiedzieć, że mnie to cieszy. A ja niedługo wychodzę!
OdpowiedzUsuńTwoje dzisiejsze śniadanie też jest śniegowe, ale w zdecydowanie przyjemniejszy sposób :)
Ooo uwielbiam te płatki ;)
OdpowiedzUsuńU mnie również śniegu co nie miara ...
widzę że mamy ten sam widok za oknem...masakra;/
OdpowiedzUsuńale taka miseczka pyszności na śniadanko i od razu wizja śniegu za oknem staje się mniej ważna;p
śnieg niedługo stopnieje, zobaczysz. :)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie, uwielbiam ryżowe ;D
Przepyszne śniadanko :) uwielbiam płatki!
OdpowiedzUsuńnowe warstwy śniegu - jak ja tego nie lubię.
Po takim śniadaniu na pewno będzie dobrze! :) Nawet pomimo tej uciążliwej pogody :<
OdpowiedzUsuńzazdroszcze Ci wolnego;)
OdpowiedzUsuńPłatki ryżowe i to śmietankowe, biorę! ;)
OdpowiedzUsuńtruskawki<3
OdpowiedzUsuńu mnie rano biało i pada do tego jeszcze deszcz
To śniadanie musiało być przepyszne i rekompensować pogodę za oknem. :D
OdpowiedzUsuńnawet sobie nie wyobrażasz jaką miałam minę jak wstałam, odsłoniłam zasłonki i zobaczyłam mnóstwo śniegu na ulicy...
OdpowiedzUsuńa śniadanie - jedno z moich ulubionych, uwielbiam płatki ryżowe, są takie delikatne i kremowe :)
super śniadanko ;D
OdpowiedzUsuńOstatnio tyle sniegu widzialam chyba z 3 lata temu :( dzem rabarbarowy, truskawki, czekolada! To musialo smakowac oblednie :)
OdpowiedzUsuńW domu, pod ciepłym kocem nawet zima na wiosnę nie jest straszna :)
OdpowiedzUsuńŚmietankowe płatki... Poprosze porcję! :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło i nie wyglądaj za okno zbyt często, jeśli denerwuje Cię widok zimy. Już naprawdę niedługo do wiosny i lata, nie niecierpliwcie się tak! :)))
Właśnie sobie przypomniałam, że dawno nie jadłam tych płatków. Twoje prezentują się mega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszędzie pada, to dobrze że nie tylko u mnie ;p
OdpowiedzUsuńPorywam śniadanie <3
Niech będzie dobrze, po takim śniadaniu musi być! :*
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o schowanych gdzieś głęboko płatkach ryżowych, muszę je wygrzebać;)
uwielbiam te płatki, a dodatki do nich fantastyczne! żeby tak tylko jeszcze pogoda dopisała... :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenie :)
OdpowiedzUsuńBiało czerwone śniadanie zawsze poprawi dzień :)
OdpowiedzUsuńDanie spoko, ale pogoda już nie bardzo.
OdpowiedzUsuńNo cóż...
mieszkasz w akademiku i jesz takie śniadanka? myślałam, że to niemożliwe!
OdpowiedzUsuńpycha, dawno nie jadłam nic śmietankowego -kusisz smacznym śniadaniem ;)
OdpowiedzUsuńśnieg... ahhh szkoda gadać ;/
eh ten śnieg:<
OdpowiedzUsuńale pysznie i śmetankowo dziś u Ciebie:))
Jejć, i u Ciebie dziś płatki ryżowe? Przybij piątkę! U mnie ich debiut! I żałuję tylko, że dopiero pierwszy raz je jadłam! Jak zrobiłaś śmietankowe? Brzmi kusząco. :)
OdpowiedzUsuńale cudne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńoo, dawno ryżowych nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńpłatki ryżowe są dobre w smaku? czy mają jakiś smak? czy nadaje się im go przez różne dodatki? ;D
OdpowiedzUsuńu mnie śniegu jak na Syberii jakiejś - jestem przerażona tym faktem ;)