Najpierw 3 miesiące czaiłam się w sklepie na bulgur, cały czas niezdecydowana. W końcu przed powrotem do domu kupiłam. Chyba tylko po to, żeby przeleżał kolejny miesiąc na kuchennej szafce budząc zainteresowanie taty. Ale doczekał się otwarcia i ... dlaczego ja tyle zwlekałam?!
Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak bulgur :)
OdpowiedzUsuńaż muszę wygooglować, co to takiego ^^
ja tez nigdy tej kaszki nie widzialam i nie jadlam;/
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o bulgurze ... dziwne :)
OdpowiedzUsuńja nie pierwszy raz o niej słyszę, ale nie mam pojęcia jak smakuje... jak smakuje? : )
OdpowiedzUsuńChetnie bym sprobowala, rowniez nigdy nie jadlam :)
OdpowiedzUsuńJą z kolei jadła te kaszę i bardzo mi smakowala . :) Chętnie kupilabym ją ponownie tylko po to, żeby zestawić ją z tymi pysznymi rzeczami, które dziś u Ciebie widzę :3
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam tej kaszy, chyba nawet nie widziałam w żadnym ze sklepów w których kupuję. chętnie bym spróbowała w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńja też nie próbowałam bulguru.. ;/
OdpowiedzUsuńZatem teraz u mnie włączy się opcja "może kupię bulgur?", zatem zanim go faktycznie wypróbuję będzie już lato w pełni :D
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie rzuciła mi sie w oczy:-) ale chętnie jej spróbuję!
OdpowiedzUsuńja jeszcze go nigdy nie jadłam ,ale pysznie u ciebie podany,może zakupię kiedyś ;p
OdpowiedzUsuńChętnie skosztuję ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam tej kaszy, a wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować i bulgur, i mleko kokosowe. Zapowiada się nieziemsko!
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nigdy ni jadłam, ale prezentuje się całość fajnie u Ciebie :) Kokosowe mleko - pycha :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam, cały czas go jakoś w sklepie omijam ;)
OdpowiedzUsuńMoże się ośmieszę, ale pierwszy raz słyszę słowo bulgur oO
OdpowiedzUsuńJednak Twoje zdjęcie zachęciło mnie do kupienia i spróbowania ^ ^ Super!
Nie jadłam tej kaszy, ale całość prezentuje się bardzo smakowicie! :) Muszę ją dorwać :D
OdpowiedzUsuńile kokosu, pyszka ;)
OdpowiedzUsuńPatriotyczny? ale śmiesznie :D A poza tym - Bulgur? Nigdy nie widziałam, ani nigdy o tym nie słyszałam. Czy do ma podobny do czegoś smak?
OdpowiedzUsuńWieeeesz co? Ja to bym chciała kiedyś zobaczyć Twoje śniadanko BEZ serka wiejskiego, hihi :)) :*
I ja również nie słyszałam o tej kaszy ale pewnie jest pyszna, zwłaszcza w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńależ u Ciebie malinowo, pyszności :))
OdpowiedzUsuńjeśli kiedyś spotkam w sklepie taką kaszkę od razu skojarzy mi się z Tobą i kto wie, może i ja się skuszę? :))
buziaki :*
Nigdy nie jadłam tej kaszy!
OdpowiedzUsuńale kusicie tym bulgurem:D
OdpowiedzUsuńchyba powinnas stworzyć osobnego posta z wytłumaczeniem co to jest bulgur? (swoją drogą śmieszny wyraz ;p) bo pierwsze słyszę ;p ale dodatki do niego świetne ;D
OdpowiedzUsuńnie będę inna od reszty- nie mam pojęcia co to jest bulgur, ale skoro smaczny, to może warto się dokształcić :P mmm, malinki!
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanko ;d
OdpowiedzUsuńA może podzielisz się, bo ja nigdy jeszcze nie miałam sposobności się zaczaić?
OdpowiedzUsuńKolejny raz słyszę dobra opinie o bulgur, sama chyba muszę ja kupić :)
OdpowiedzUsuń