przypomniałaś mi, że ostatnio kupując zapasy budyniów kupiłam też bananowy. dobry jest, bo jeszcze nie próbowałam? tak, najlepiej zająć się czymkolwiek, byle by nie myśleć.
Możemy sobie przybić piątkę, bo w sobote mam mature ustną z polskiego i też średnio mnie to interesuje. Szkoda sił na stresowanie się, a przecież zdamy, na pewno !
mama nadzieję ,ze poszło świetnie ! trzymam zawsze kciuki za ciebie ;) udanego realizowania planow na wolny czas ;* z tak pysznym śniadaniem na pewno egzamin poszedł idealnie ;)
Pójdziesz dzisiaj i pięknie zdasz! :* Trzymam kciuki! Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńA śniadanie, ach, co za smaki! Budyń bananowy? Oj, chcę taaaaki, bardzo chcę! :)
trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie :D
Dżem borówkowy?
OdpowiedzUsuńPierwsze słysze:D.
Trzymam kciuki za Ciebie! :*
OdpowiedzUsuńbudyń bananowy? mmm :3
ja też trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńa konfrontacja z własnymi myślami jest nieunikniona..teraz czy póżniej...
mam to samo, nie mogę ani na sekundę być pozostawiona samej sobie, bo będzie tragedia, więc walczmy!^^
OdpowiedzUsuńbudyń bananowy, oczywiście (!) mój ulubiony:)
Budyń bananowy? Nigdy takiego nie widziałam :d
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z sesją :)
przypomniałaś mi, że ostatnio kupując zapasy budyniów kupiłam też bananowy. dobry jest, bo jeszcze nie próbowałam?
OdpowiedzUsuńtak, najlepiej zająć się czymkolwiek, byle by nie myśleć.
Trzymam kciuki, trzymam kciuki, trzymam kciuki, nie ma negatywnego myślenia :* Obowiązkowo masz napisać jak Ci poszło kochana!
OdpowiedzUsuń3mam kciuki;*
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, wypoczniesz i nabierzesz sił! ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość miseczki. :D
OdpowiedzUsuńale cudny misz masz!:)
OdpowiedzUsuńI ja trzymam, choć nie muszę, bo i bez tego będzie dobrze :* Wypocznij, zajmij się czymś, przepędź złe myśli!
OdpowiedzUsuńEj, będzie dobrze! Trzymam kciuki:-)
OdpowiedzUsuńBananowy budyn? Pycha!
Zdasz, na pewno! :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że poszło dobrze :) Jestem tego pewna! :*
OdpowiedzUsuńBudyń bananowy? Pewnie jest słodki, co nie?
Możemy sobie przybić piątkę, bo w sobote mam mature ustną z polskiego i też średnio mnie to interesuje. Szkoda sił na stresowanie się, a przecież zdamy, na pewno !
OdpowiedzUsuńsuper ta nazwa 'życianka' ^^
OdpowiedzUsuńmniami :3
OdpowiedzUsuńdasz radę!
OdpowiedzUsuńbudyń bananowy, uaaa :D
Lubię dni, kiedy mam co robić :) Na pewno zdasz!:*
OdpowiedzUsuńmama nadzieję ,ze poszło świetnie ! trzymam zawsze kciuki za ciebie ;)
OdpowiedzUsuńudanego realizowania planow na wolny czas ;*
z tak pysznym śniadaniem na pewno egzamin poszedł idealnie ;)
O mamo budyń bananowy? Koniecznie muszę go mieć *.*
OdpowiedzUsuńBananowy budyń? Nigdy jeszcze takowego nie widziałam, ciekawa jestem smaku :d odważna mieszanka :D
OdpowiedzUsuńJak Ci poszedł egzamin? :)
OdpowiedzUsuńW tym śniadanku... miałaś wszystko! Wprost wszystko tam wrzuciłaś :D
budyń bananowy!!! też jestem ciekawa, skąd?
OdpowiedzUsuńświetnie się komponują te wszystkie smaki ;))
OdpowiedzUsuńna bogato. wszystko co w tym śniadaniu uwielbiam, także kupiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńbudyń bananowy? już kocham to Twoje śniadanko :D
OdpowiedzUsuńostatnio mam bardzo podobne podejście - byleby tylko do jakiegoś kolejnego dłuższego wolnego. ;<
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, trzymam kciuki :) Ile wolnego będziesz miała :D
OdpowiedzUsuńPyszna kompozycja :)
super śniadanko i powodzonka ;d
OdpowiedzUsuńna pewno będzie dobrze:D po sesji człowiek czuje się jak nowy:D
OdpowiedzUsuńowsianka na budyniu...brzmi apetycznie:)
OdpowiedzUsuńna pewno spróbuję:)
Pozdrawiam!