trzymam kciuki!! ja najbardziej kocham pęczak ze szpinakiem, pieczarkami i twarogiem <3 ale wersji na słodko też muszę spróbować :D póki co jestem zakochana w miksoe quinoa i jaglanej, stąd żadnych innych nie ruszam :p
oo, muszę kiedyś w końcu sobie zrobić taka wersje tej kaszy!:)) trzymam kciuki, na pewno się uda! :* zbiorowe trzymanie kciuków działa, naprawdę, coś o tym wiem! :D :* daj znać, co i jak kochana!
Trzymam mocno! A sniadanie bardzo apetyczne :) musze w koncu sprobowac peczaku na slodko.
OdpowiedzUsuńbywałam w kilku akademikach, wiec oczywiście, że trzymam kciuki za nowy pokój ! ;)
OdpowiedzUsuńAle pychota :) Uwielbiam pęczak na słodko, chociaż jadłam go w takiej wersji tylko dwa razy. Chyba sobie kupię i zrobię przy następnej okazji :)
OdpowiedzUsuńPęczak, uwielbiam go! Na słodko i na słono!
OdpowiedzUsuńCudo :)
Porywam kaszę :)
OdpowiedzUsuńJa też trzymam mocno:D Powodzenia!!
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie jadłam pęczaku...
trzymam kciuki!!
OdpowiedzUsuńja najbardziej kocham pęczak ze szpinakiem, pieczarkami i twarogiem <3 ale wersji na słodko też muszę spróbować :D
póki co jestem zakochana w miksoe quinoa i jaglanej, stąd żadnych innych nie ruszam :p
powodzenia na studiach! :)
OdpowiedzUsuńa śniadanko pyszne, takie jesienne :D
Trzymam, abyś dostała jak najlepszy pokój! :) Miks pysznie jesienny...
OdpowiedzUsuńTaką miseczkę to ja bym zjadła!
OdpowiedzUsuńświetne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńprezentuje się znakomicie! mniam!
OdpowiedzUsuńMniam. Pęczak uwielbiam w każdej postaci. ^^
OdpowiedzUsuńDaj znać co z pokojem. :)
tej kaszki jeszcze nie jadłam - a kciuki trzymam mocno ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że będę trzymać. (; uwielbiam pęczak, a tak dawno go nie jadłam! chyba będę musiała to nadrobić.
OdpowiedzUsuńOOOO:) Moja ulubiona kasza, i to jakimi dodatkami!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pęczak! pyszne dodatki :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za pokój :)
oo, muszę kiedyś w końcu sobie zrobić taka wersje tej kaszy!:))
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, na pewno się uda! :* zbiorowe trzymanie kciuków działa, naprawdę, coś o tym wiem! :D :* daj znać, co i jak kochana!
aa mailem niedługo się pochwale, obiecuje! :)
Własnie mi przypomniałaś o tej kaszce:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj na kolacje jadłam owsiankę.. ale jutro zabieram się za kaszę na mlekuxD
nigdy nie jadłam tej kaszy , nawet nie pomysłałam ,żeby ją kupić , tym bardziej zjeść na słodko ,ale wygląda bardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńMama nadzieję, że już sobie spokojnie siedzisz w nowym pokoju ;)
OdpowiedzUsuń