Kakaowy placek owsiany light z orzechami arachidowymi w środku podany z serkiem wiejskim, domowymi powidłami śliwkowymi i brzoskwinią maźniętą Gratką czekoladową
tak, trafiłeś w sedno Anonimie, tak lepiej brzmi^^ wybacz, ale chyba wiem, ile czego do niego dodaję i nie mam potrzeby przeinaczania faktów, a to jak przelicza dane produkty ekcal nie jest ode mnie zależne:)
Płatki i otręby zalałam mlekiem i odstawiłam do napęcznienia. Po chwili dodałam resztę składników i wymieszałam. Smażyłam na kropli oleju pod przykryciem przez ok.3 minuty z każdego strony
Jakie pyszności! *.*
OdpowiedzUsuńAle czemu light? Odchudzasz się? :D
nieee, nic z tych rzeczy:D po prostu eksperymentuję z plackami i czasami wychodzą mi takie lightowe wersje:D
UsuńPojadłaś sobie takim placuszkiem? :c
OdpowiedzUsuńChociaż, bardzo możliwe, że to ja jadam zbyt duże śniadania, hm..
Ta brzoskwinia wyglada jak grillowana *.* mega apetyczne sniadanie. Milego weekendu :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taki placuszek czekoladowy :D
OdpowiedzUsuńTa brzoskwinia rzeczywiście wygląda jak grillowana!
Biorę go!
OdpowiedzUsuńPysznie i czekoladowo, porywam go ;)
OdpowiedzUsuńPysznie to wygląda, ale z pewnością nie jest to wersja light :D
OdpowiedzUsuńdla mnie jest:)
UsuńTzn. "light" dlatego , że ładnie brzmi? Coś mi się wydaje , że przelicznik kalorii masz zaniżony
OdpowiedzUsuńtak, trafiłeś w sedno Anonimie, tak lepiej brzmi^^
Usuńwybacz, ale chyba wiem, ile czego do niego dodaję i nie mam potrzeby przeinaczania faktów, a to jak przelicza dane produkty ekcal nie jest ode mnie zależne:)
pyszny musi być ten placek!:) muszę częściej robić takie placi na śniadanie, bo póki co owsianka króluje ;)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że to grillowana brzoskwinia, pycha!
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie ; ))
OdpowiedzUsuńZjadłabym takiego placucha, wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńaale Ci dobrze, ja już zapomniałam co to wakacje, haha :D :*
OdpowiedzUsuńpyszne placuszki! mogę jednego?:))
Oj lubię śniadania w takim stylu, a ja ostatnio właśnie się wzięłam ostro za ćwiczenia i od razu człowiek się lepiej czuje :D
OdpowiedzUsuńMm, pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńjuż Ci pakuję nawet kilka tych placuszków i wysyłam pocztą! <33
OdpowiedzUsuńOstatnio odkrywam uroki takiego zabiegania. Ma to też swoje plusy, choć czasem warto się rozluźnić, a wtedy docenia się to bardziej.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: dasia-handmade.blogspot.com
po pierwsze wygląda cudownie, po drugie w sumie mało kalorii, po trzecie na pewno fantastycznie smakuje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i życze udanej soboty ! :)
o, widzę, że zainspirowało cię moje wczorajsze śniadanie. (; ciekawe dodatki!
OdpowiedzUsuńfajny owsiany placuch <3 kakaowy ,mniam !
OdpowiedzUsuńByłam przekonana, że ta brzoskwinia jest grillowana ;) Pyszne śniadanie, idealny początek dnia ;)
OdpowiedzUsuńhehe, ja też :)
Usuńostatnio wszędzie rzucają mi się w oczy placki owsiane i wyglądają fantastycznie, jutro mój debiut w tym temacie i chhyba też postawię na kakao ;)
OdpowiedzUsuńa jak zrobilas takiego plauszka ? Prosze o przepis... moge? :)
OdpowiedzUsuń2 łyżki płatków owsianych
Usuń1 łyżka otrębów żytnich
1/2 jajka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 orzechy arachidowe
1 łyżka jogurtu (najlepiej gęstego, u mnie grecki light)
ok. 40ml mleka
1 łyżeczka kakao
Płatki i otręby zalałam mlekiem i odstawiłam do napęcznienia. Po chwili dodałam resztę składników i wymieszałam. Smażyłam na kropli oleju pod przykryciem przez ok.3 minuty z każdego strony
Wygląda świetnie. Wersję nie-light poproszę :p
OdpowiedzUsuńZawsze mam dylemat z czym podawać placuszki:)
OdpowiedzUsuńpoproszę takiego na jutrzejsze śniadanie ;)
OdpowiedzUsuń