Przecie prawo karne jest mrrrrrrrrrrrrrraumaśnie cudowne! :*
Mój spędzę na pochłanianiu książek mojego wykładowcy <3, więc będziemy mieć fantastyczny weekend :) Niech żyje historia literatury! Miłego dnia :)
Naprawdę podziwiam Cię, że uczysz się prawa po polsku i niemiecku. Pyszności ;-)
oj to powodzenia dzisiaj! ;*a śniadanie dające kopa- więc dobre! ;D
Brr. Nie wytrzymałabym tyle z niemieckim wokoło ;p
Wazne że smakowało.. Zajety weekend.. Eh. Nie lubię tego;/
Śniadanie pycha! :)
no popatrz - niezbyt się wysiliłaś, a jeszcze do tego zjadłaś pyszne śniadanie! :D
co z tego, że zdjęcie kiepskie jakościowo, skoro i tak są na nim pyszności? :D
ale kiedyś w końcu nastąpi spokojny i miły weekend ;)
Dasz radę, minie to wszystko tak szybko, że nawet nie zauważysz :Dśniadanie dodało na pewno energii :)
Jeju, nie zazdroszczę weekendu ;) mam nadzieję że minie szybko i bezproblemowo! I chcę taką komosę! ;)))
Na pocieszenie powiem Ci, że w przyszłym tygodniu mam 6 egzaminów, każdego dnia jakiś :-D Również z prawa... Więc weekend będziemy miały podobnie "uroczy":D
weekend ;) komosa i pycha dodatki mmm <3
Ważne, że pyszne! ;)
kaki, stęskniłam się za tym smakiem ;)
Komosa? Nigdy nie jadłam! Co to właściwie jest? ;)
niewazna jakoś zdjęcia, ale sniadania, a ono jest boskie :)
Brzmi bardzo smacznie :)
Komosa, przypomniałaś mi o jej istnieniu :) Muszę koniecznie zrobić w najbliższym czasie, pychotka!
Przecie prawo karne jest mrrrrrrrrrrrrrraumaśnie cudowne!
OdpowiedzUsuń:*
Mój spędzę na pochłanianiu książek mojego wykładowcy <3, więc będziemy mieć fantastyczny weekend :) Niech żyje historia literatury! Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę podziwiam Cię, że uczysz się prawa po polsku i niemiecku.
OdpowiedzUsuńPyszności ;-)
oj to powodzenia dzisiaj! ;*
OdpowiedzUsuńa śniadanie dające kopa- więc dobre! ;D
Brr. Nie wytrzymałabym tyle z niemieckim wokoło ;p
OdpowiedzUsuńWazne że smakowało.. Zajety weekend.. Eh. Nie lubię tego;/
OdpowiedzUsuńŚniadanie pycha! :)
OdpowiedzUsuńno popatrz - niezbyt się wysiliłaś, a jeszcze do tego zjadłaś pyszne śniadanie! :D
OdpowiedzUsuńco z tego, że zdjęcie kiepskie jakościowo, skoro i tak są na nim pyszności? :D
OdpowiedzUsuńale kiedyś w końcu nastąpi spokojny i miły weekend ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę, minie to wszystko tak szybko, że nawet nie zauważysz :D
OdpowiedzUsuńśniadanie dodało na pewno energii :)
Jeju, nie zazdroszczę weekendu ;) mam nadzieję że minie szybko i bezproblemowo! I chcę taką komosę! ;)))
OdpowiedzUsuńNa pocieszenie powiem Ci, że w przyszłym tygodniu mam 6 egzaminów, każdego dnia jakiś :-D Również z prawa...
OdpowiedzUsuńWięc weekend będziemy miały podobnie "uroczy":D
weekend ;)
OdpowiedzUsuńkomosa i pycha dodatki mmm <3
Ważne, że pyszne! ;)
OdpowiedzUsuńkaki, stęskniłam się za tym smakiem ;)
OdpowiedzUsuńKomosa? Nigdy nie jadłam! Co to właściwie jest? ;)
OdpowiedzUsuńniewazna jakoś zdjęcia, ale sniadania, a ono jest boskie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńKomosa, przypomniałaś mi o jej istnieniu :) Muszę koniecznie zrobić w najbliższym czasie, pychotka!
OdpowiedzUsuń