ja niestety mam beznadziejny piekarnik tu gdzie jestem, ale i tak mam zamiar kupić sobie kokilki i spróbować śniadaniowo przyszaleć... choć równocześnie nie mam też cierpliwości
Najpierw przeczytałam, że masz już piernik i już nie oddasz^^
No bez piekarnika ciężko, wiem po sobie. Zwłaszcza, że jestem jeszcze strachliwa z jego samodzielną obsługą i zazwyczaj korzystam z tego cuda u Rodziców:p
Ja bez piekarnika nie wyobrażam sobie życia :P
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie :)
Koniecznie do wypróbowania :-) ja ostatnio bardzo polubiłam piekarnik :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się Ci ani trochę :D Też nie mogłabym chyba wytrzymać bez piekarnika! Korzystaj w pełni, a teraz my będziemy podziwiać :)
OdpowiedzUsuńPiekarnik rzecz ważna ;) podoba mi się to jabłko! :)
OdpowiedzUsuńjaki wypiek tam szykujesz ? :D
OdpowiedzUsuńpyszka :D
OdpowiedzUsuńJuż widzę te wszystkie piekarnikowe cuda, którymi będziesz nas kusić :D
OdpowiedzUsuńJa też nie wyobrażam sobie życia bez piekarnika ;)
OdpowiedzUsuńja niestety mam beznadziejny piekarnik tu gdzie jestem, ale i tak mam zamiar kupić sobie kokilki i spróbować śniadaniowo przyszaleć... choć równocześnie nie mam też cierpliwości
OdpowiedzUsuńNajpierw przeczytałam, że masz już piernik i już nie oddasz^^
OdpowiedzUsuńNo bez piekarnika ciężko, wiem po sobie. Zwłaszcza, że jestem jeszcze strachliwa z jego samodzielną obsługą i zazwyczaj korzystam z tego cuda u Rodziców:p
mi też piekarnik często się przydaje ;)
OdpowiedzUsuńsmacznie :)
Nie oddawaj, nikomu! :D
OdpowiedzUsuńPyszne te jabłuszka, uwielbiam taką pierzynkę owsiano-twarogową :)
To dzisiejsze śniadanie to czysty obłęd :D
OdpowiedzUsuńjabłka zapiekane są rewelacyjne, chociaż nigdy nie próbowałam z takimi dodatkami :) Musiało być być pyszne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmniam, uwielbiam takie śniadania :)
OdpowiedzUsuńpiekarnik <3 cudo!
OdpowiedzUsuńtakie śniadania są przepyszne!:)
boskie ! zapiekane jabłuszka <3 pychotka ;)
OdpowiedzUsuńoddaje Ci mój piekarnik za takie cuda! :D
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na kolejne wypieki. :D
OdpowiedzUsuńZapiekane jabłka - najlepsza rzecz na świecie!
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze zapiekanej owsianki, muszę spróbować, bo wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńpiekarnik to jednak coś niezwykle potrzebnego:D
OdpowiedzUsuńpysznie ;))
OdpowiedzUsuńPiekarnik to rzecz nie zastąpiona. ! :D
OdpowiedzUsuńOooo pychaa. ! :D
ojjj bardzo dawno nie jadłam czegoś takiego!
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie, takim śniadaniem nie można pogardzić ;)
OdpowiedzUsuńMój przysmak z lata :) Właśnie mi o nim przypomniałaś :) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńTwoje śniadanie chodzi za mną już od dawna;D
OdpowiedzUsuń