niedziela, 28 października 2012

~120 łaciata pieczona owsianka




Kakaowa pieczona owsianka z bananem/zwykła z malinami posypane płatkami migdałowymi, wiórkami kokosowymi i amarantusem ekspandowanym podana z serkiem wiejskim, miodem, dżemem aroniowym i gorącym sosem malinowym

27 komentarzy:

  1. To jak będzie powtórka to ja się wpraszam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepyszne śniadanko :) Ta pieczona owsianka jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieczona smakuje jak dobre cieple ciasto ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mm ,świetna ta owsianka , mam ochotę na taki gorący malinowy sosik ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój piekarnik trochę niedomaga ale spróbuję, może się uda:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę sobie przyżądzić taką kakaową owsiankę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. owsianki zazdroszczę :) i tej niedzieli ze słodyczami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ojaaa, pychota! sos malinowy i aronia... uwielbiam!

    a bez piekarnika bym nie wytrzymała... :/

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja chętnie wpadnę na tę powtórkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W takim razie też muszę jej spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No muszę upiec tę owsiankę! Twoja wygląda przecudnie *.* Piekłaś rano czy poprzedniego dnia?
    I masz rację z tym piekarnikiem, nie wyobrażam sobie życia bez niego :D

    OdpowiedzUsuń
  12. pysznie! a co do piekarnika, to się zgadzam z Tobą w 100%, bo mój "chodzi" praktycznie cały czas :P

    OdpowiedzUsuń
  13. pysznie:) rano jestem zbyt leniwa, żeby czekać aż mi się owsianka upiecze:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale smaki, świetne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. łaciata :3 to brzmi świetnie! i na pewno tak też smakuje!:))

    OdpowiedzUsuń
  16. już się przymierzam do zrobienia takiej pieczonej owsianki dobre kilka dni, grunt to motywacja, nie ma co. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. musze zrobić !! Ja owsiankę, ty moje dyniowe z mikrofali ( chociaż pewnie w piekarniku tez by wyszło) ! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. mnie również strasznie brakuje w mieszkaniu piekarnika! niestety - mikrofalówka średnio go zastępuje. ;<

    OdpowiedzUsuń
  19. Pieczona owsianka.. jeszcze ciepła.. najlepsza w chłodne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  20. przyznam, że pieczonej jeszcze nigdy nie jadłam... :)

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam <3 muszę znowu upiec, tylko teraz całą blachę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzeczywiście idealna niedziela!
    Kusisz ta owsianką!

    OdpowiedzUsuń
  23. taki poranek to jest faktycznie ideał :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobrze, że się zabrałam i już mam na swoim koncie nie jedną pieczoną owsiankę ;)

    OdpowiedzUsuń