Owsianko-gryczanka na budyniu malinowym z serkiem homogenizowanym waniliowym, figą kaktusową, ślimaczkiem z tortilli posmarowanym twarogiem i dżemem malinowym oraz granolą czekoladowo-pomarańczową
Dziewczyno! Jakaś kosmitka z ciebie-studiować,robić taaakie śniadania, w ciągu jednego dnia wypić hektolitry herbaty,godzinami rozmawiać i zapracować tyle,żeby na zakupy w Berlinie starczyło-to się nazywa zdolność,jakiej pozazdrościć
uwielbiam ten serek!!! zawsze jak jestem w Polsce pochłaniam go w strasznych ilościach.. a jak 'na obczyźnie' dopada mnie tęsknota z domowymi smakami, to zazwyczaj jest to właśnie ten serek z takim zwykłym chlebem z masłem.. No cóż, póki co oszukuję samą siebie jogurtem waniliowym, a już za miesiąc znowu będę się rozpieszczać ;)
Huuurrraaa! W końcu poprawa nastroju i pozytywne nastawienie na kolejne dni! :) Ja podczas kilkudniowego pobytu za granicą chodziłam do primarku po 3 razy dziennie i niestety wróciłam z połową walizki nakupionych ciuchów :D więc dobrze, że nie mam go tu nigdzie w pobliżu :P Zaszalałaś z tym śniadaniem, boziu jak to pysznie wygląda dziewczyno :D
Owsianka z kaszą gryczaną to dla mnie nowość. Czuję, że to będzie pyszna nowosć :)
OdpowiedzUsuńCudowna gra smaków. :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta figa kaktusowa ;)
OdpowiedzUsuńPrimark <3 jak ja Ci zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńa owsianko- gryczanka na budyniu... mniaaaam! :)
na pewno fajnie tak spędzić razem czas ;)
OdpowiedzUsuńśliczny kubeczek ,a zawartość pyszna ! ;*
Dziewczyno! Jakaś kosmitka z ciebie-studiować,robić taaakie śniadania, w ciągu jednego dnia wypić hektolitry herbaty,godzinami rozmawiać i zapracować tyle,żeby na zakupy w Berlinie starczyło-to się nazywa zdolność,jakiej pozazdrościć
OdpowiedzUsuńPrimark, też tam kupuję jak jestem za granicą ;) świetna ta owsianka ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się układa :) Jestem szalenie ciekawa, jak smakuje kaktusowa figa :) Udanych zakupów!
OdpowiedzUsuńmam takie same odczucie co do tych fig ; ) w dodatku pestki strasznie wchodzą w zęby :P
OdpowiedzUsuńśniadanko pyszne jak zawsze :D
uwielbiam ten serek!!! zawsze jak jestem w Polsce pochłaniam go w strasznych ilościach.. a jak 'na obczyźnie' dopada mnie tęsknota z domowymi smakami, to zazwyczaj jest to właśnie ten serek z takim zwykłym chlebem z masłem.. No cóż, póki co oszukuję samą siebie jogurtem waniliowym, a już za miesiąc znowu będę się rozpieszczać ;)
OdpowiedzUsuńoo ciekawe połączenie owsianki i kaszy gryczanej :)
OdpowiedzUsuńDodatki przepyszne :)
Pomysłowa ta owsianka.:)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam budyniu malinowego :O
OdpowiedzUsuńBuszowanie w Primarku- zazdroszczę!!
OdpowiedzUsuńA Owsianka z budyniem malinowym musiała być przepyszna!<3
gryczanka - tj. z płatków gryczanych? :)
OdpowiedzUsuńbudyniowa, uwielbiam! *.* ale malinowego też nigdy nie jadłam! chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńaaaaa, Primark, Primark, weź mnie ze sobą! :D
chętnie bym z tobą pojechała na takie zakupowe szaleństwo : D
OdpowiedzUsuńHej hej! Zostałaś przeze mnie otagowania na "Liebster Blog", info u mnie na blogu. buziaki :)
OdpowiedzUsuńHuuurrraaa! W końcu poprawa nastroju i pozytywne nastawienie na kolejne dni! :) Ja podczas kilkudniowego pobytu za granicą chodziłam do primarku po 3 razy dziennie i niestety wróciłam z połową walizki nakupionych ciuchów :D więc dobrze, że nie mam go tu nigdzie w pobliżu :P
OdpowiedzUsuńZaszalałaś z tym śniadaniem, boziu jak to pysznie wygląda dziewczyno :D
cudna zawartość miseczki. ten serek praktycznie zawsze jest w mojej lodówce, jest świetny. ^^
OdpowiedzUsuńBardzo fajne śniadanko :) I śliczne te Twoje naczynie :D Zapraszam na swojego bloga kosmetyczno-kulinarnego: http://iwonka-bloguje.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńKrólewskie śniadanie, na bogato :) Taki miks musiał być boski!
OdpowiedzUsuńCieszę się z tych dwóch kroków, tak pozytywnie się tu zrobiło :) I zazdroszczę zakupów, może zabierzesz mnie ze sobą?:D
bardzo chętnie, w miłym towarzystwie zakupy stają się jeszcze lepsze:D
UsuńŁowicz? Serek z Łowicza? Jesteś z Łowicza? :P
OdpowiedzUsuńI jak się bawiłaś? Mam nadzieję, że baaaaardzo dobrze! :)
nieee, to mój radomski Rolmlecz:D
UsuńPysznie, zazdroszczę tego poznawania nowych rzeczy :D
OdpowiedzUsuń