Ja uwielbiam mannę. Robię z trzech łyżek na szklankę mleka i po przygotowaniu czekam parę minut aż stężeje. Bardziej gęsta chyba być nie może. W każdym razie wygląda bosko, a kanapka to idealne połączenie mojej ulubionej mozarelli z ziołami. <3
Kaszą się nie przejmuj :) Ja zawsze dodaję takie same proporcje, a wychodzi różnie. Jednak mannę uwielbiam i bardzo mnie syci, więc często przyrządzam :)
Myślę, że gdybyś przygotowała ją i odstawiła na 15 min, to świetnie by zgęstniała, na świeżo zawsze jest bardziej lejąca :) Ale mi też wychodzi różna, bo nigdy nie robię wg proporcji, tylko na oko, nie lubię się bawić w odmierzanie ;)
Trzeba było dosypać troszkę kaszy i już, albo tak jak Kaszatnowa pisze, można było zostawić i by zgęstniała :) Dobra kasza nie jest zła, próbuj dalej albo przyjedź do mnie, zaserwuję Ci michę manny ;))) A kanapki macie fajne, u mnie przy biurowcu białe buły z masą margaryny, kawałem jakiejś padliny i smętnym listkiem sałaty, ja dziękuję ;)
może dałaś jej jednak za mało? :> ja często dosypuję jeszcze prosto z torebki, jeśli jednak jest za rzadka :) ale wygląda pysznie, z takimi dodatkami, mniam! :)
Było dosypać więcej kaszki to by zgęstniała, następnym razem użyj mniej mleka :) A taką kanapkę z chęcią bym zjadła, fajnie, że podają u ciebie w kafeterii takie rzeczy :)
Dziękuje! Wszyscy mi życzą bym się nie zmieniała nawet uchylają specjalnie dla mnie ustawę o wychowaniu w trzeźwości i tworzą Constitutio Criminalis moje ♥ A ja współczuje wszystkim dookoła że muszą ze mną wytrzymywać *nanaana* Buziaki i uściskiii :***
Z mojego doświadczenia wynika, ze nie da się zrobić doryj kaszki manny na chudym mleku. Potrzeba tłustszego, a najlepiej to jeszcze trochę masła. Wtedy wychodzi dobra :)
Kasza wygląda cudnie :) Zjadłabym takie danie :)
OdpowiedzUsuńmanną się nie przejmuj, mnie też nie wychodzi dlatgo wolę kleik ryżowy :P
OdpowiedzUsuńa kanapeczki świetne^^
dla mnie też zawsze wychodzi różnie z tą manną. ale wolę taką gęstą, w postaci jeszcze lejącej się :D
OdpowiedzUsuńlubię kaszę! :)
Ja uwielbiam mannę. Robię z trzech łyżek na szklankę mleka i po przygotowaniu czekam parę minut aż stężeje. Bardziej gęsta chyba być nie może.
OdpowiedzUsuńW każdym razie wygląda bosko, a kanapka to idealne połączenie mojej ulubionej mozarelli z ziołami. <3
Kanapka do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńTa kasza musiała smakować wspaniale :)
OdpowiedzUsuńKaszą się nie przejmuj :) Ja zawsze dodaję takie same proporcje, a wychodzi różnie. Jednak mannę uwielbiam i bardzo mnie syci, więc często przyrządzam :)
OdpowiedzUsuńteż lubię kasza jest gęsta i na łyżkę nie oddziałuje grawitacja ^^
OdpowiedzUsuńkanapka elegancka ;D
Myślę, że gdybyś przygotowała ją i odstawiła na 15 min, to świetnie by zgęstniała, na świeżo zawsze jest bardziej lejąca :) Ale mi też wychodzi różna, bo nigdy nie robię wg proporcji, tylko na oko, nie lubię się bawić w odmierzanie ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba było dosypać troszkę kaszy i już, albo tak jak Kaszatnowa pisze, można było zostawić i by zgęstniała :) Dobra kasza nie jest zła, próbuj dalej albo przyjedź do mnie, zaserwuję Ci michę manny ;)))
OdpowiedzUsuńA kanapki macie fajne, u mnie przy biurowcu białe buły z masą margaryny, kawałem jakiejś padliny i smętnym listkiem sałaty, ja dziękuję ;)
wiesz co, mi jakoś tez ciężko trafić w swoje gusta z manną ;) zdecydowanie wolę owsiankę
OdpowiedzUsuńmoże dałaś jej jednak za mało? :> ja często dosypuję jeszcze prosto z torebki, jeśli jednak jest za rzadka :) ale wygląda pysznie, z takimi dodatkami, mniam! :)
OdpowiedzUsuńpychotka ! zatęskniłam za jaglanką której już dawno nie jadłam..
OdpowiedzUsuńtylko że tu nie ma jaglanki:p
Usuńszkoda,że nie wyszła Ci taka jaką chciałaś.Ale każdemu się to zdarza. Następnym razem wyjdzie idealnie! :)
OdpowiedzUsuńByło dosypać więcej kaszki to by zgęstniała, następnym razem użyj mniej mleka :)
OdpowiedzUsuńA taką kanapkę z chęcią bym zjadła, fajnie, że podają u ciebie w kafeterii takie rzeczy :)
porywam wszystko co z granatem, bez kitu! ^^ mniam;D
OdpowiedzUsuńA kawę dobrą macie? haha najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńDziękuje! Wszyscy mi życzą bym się nie zmieniała nawet uchylają specjalnie dla mnie ustawę o wychowaniu w trzeźwości i tworzą Constitutio Criminalis moje ♥ A ja współczuje wszystkim dookoła że muszą ze mną wytrzymywać *nanaana* Buziaki i uściskiii :***
A tak wgle to mam etapy że NIC mi nie smakuje nic a nic. A czasami-najgłupsza kanapka jest smakiem dnia czy tygodnia :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta kaszka, oj kusi... :)
OdpowiedzUsuńZa mało kaszki. : )
OdpowiedzUsuńAle fajnie czasem mieć coś takiego, co tylko ktoś inny umie zrobić nam doskonale. : )
Z mojego doświadczenia wynika, ze nie da się zrobić doryj kaszki manny na chudym mleku. Potrzeba tłustszego, a najlepiej to jeszcze trochę masła. Wtedy wychodzi dobra :)
OdpowiedzUsuńw takim razie zapraszam Cię do siebie ;) dziś miałam manne, w której łycha staje;) więc i Tobie mogę zrobić;)
OdpowiedzUsuńojj tam wygląda genialnie więc nie wiem jak mogła być niesmaczna;)
OdpowiedzUsuńbez przesady, pysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńsmacznymi rzeczami was tam karmią ^^
szkoda, że manna Ci nie smakowała :<
OdpowiedzUsuńa może spróbuj jej w jakiejś innej wersji :)) !
Czasami magiczny smak potrafi wyczarować tylko mama. Następnym razem na pewno będzie lepsza ;).
OdpowiedzUsuń/wpadam cały czas tylko nie daję po prostu o tym znać. nie lubię pisać głupich komentarzy "na szybko" w stylu "pycha". ale obiecuję poprawę ;).
wygląda smacznie !
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuń