czwartek, 22 listopada 2012

~145


Brązowy ryż na mleku gotowany z cynamonem i jabłkiem podany z serkiem wiejskim, cynamonem i masłem orzechowym






31 komentarzy:

  1. Pierwszy brązowy ryż? ;) No to przełom. Z takimi dodatkami musiał być pyszny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma co kłamać, każdy chyba wyjada więcej masła niż powinien ;P. Uwielbiam ryż na mleku, ale strasznie długo się gotuje :c.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcie powala:),jedzonko też:)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie też dziś ryż na mleku :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ryż z jabłkami i cynamonem, najlepszy na tą 'złą' jesień, choć czy ja wiem, na piękną też się nadaje :D
    Ja raczej jak już mam gotowe śniadania to nie dokładam zwykle nic, bo jestem syta już w połowie :D
    A jedz dziewczyno ile masz ochotę, co Ci zaszkodzi? ;D Ważne, że czujesz się po tym dobrze :P Przecież codziennie nie pochłaniasz słoika :P :**

    OdpowiedzUsuń
  6. jabłko z cynamonem chyba nigdy się nie nudzi, co ? :) a jak dochodzi do tego jeszcze masło orzechowe, to nie ma najmniejszego prawa się znudzić !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ryż brązowy na mleku, pysznie. ! :) I te dodatki . :D Nie nie tylko ty tak masz, bo robię to samo, szczególnie z masłem orzechowym . xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zawsze dodaję na początku więcej masła żeby właśnie nie dodawać więcej, masło orzechowe znika u mnie strasznie szybko, ale cóż na to poradzić.. jest przepyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masła nie...ale tendencja jedzeniowa ogólna-więcej, słodkie,dużo kawy. Zimno za oknem trzeba się wspomagać.
    Szósta?! No way odpadam. Wstałam o ósmej a ledwie co egzystuje ;D
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  10. hehe, nie tylko ty :P nigdy nie jadłam brązowego, jest jakaś różnica w smaku? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. taaa ryż na mleku to jest to :D pycha! też tak mam, to co przygotuje sobie na śniadanie to zawsze maaało i coś muszę dołożyć. no chybaże się śpieszę :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż głupio się przyznać, ale nie jadłam jeszcze ryżu na mleku w wersji na słodko... Lubię brązowy, ale chyba nie chciałoby mi się rano tyle czekać na jego ugotowanie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ech, mam podobnie, tylko co gorsze po kolacji ;) zawsze po kolacji muszę coś dojeść, choćby kilka pistacji tak jak wczoraj :D
    Brązowy ryż na słodko jest pyszny, ale wolę biały, lepiej się klei ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. też tak mamy. ;) właściwie to ci zazdroszczę, że masz w ogóle czas tak sobie rano spokojnie wyglądać przez okno.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja zawsze podjadam w trakcie gotowania (jakieś daktyle, orzechy, owoce), apotem jeszcze trochę po śniadaniu. Staram się tego oduczyć , ale wcale a wcale mi nie idzie.

    OdpowiedzUsuń
  16. ja to po sniadaniu jeszcze dojadam;d tu gryz czegos, tram gryz czegos ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. o brązowego na mleku nie jadłam :) z takimi dodatkami musiał być przepyszny!
    ja zawsze podjadam przed śniadaniem, nie ma poranka, abym nie wzięła nic do ust :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Warto wstać wcześniej, aby zjeść takie śniadanie! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam takie połączenie :)
    Ja jeszcze nigdy nie jadłam brązowego ryżu :P

    OdpowiedzUsuń
  20. podobne połączenie jak dziś moje , przepyszne oczywiście nie ma co !

    OdpowiedzUsuń
  21. o mamciu jakie poświęcenie;D ale warte!
    ja dzisiaj spokojnie wstałam, bo miałam niezmiernie dużo czasu.. jak nigdy! ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Po takim zdrowym śniadaniu można góry przenosić :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja zjem, a potem palcami masło wyjadam xdd

    OdpowiedzUsuń
  24. nie martw się, jakbym miała dopisywac do każdego śniadania : a na poczekaniu zjadłam jeszcze.. to by wyszła dość pokaźna lista :P

    OdpowiedzUsuń
  25. ja zawsze sobie czegoś dobieram do śniadanka, a to masła, a to owoców.. także nie martw się, trzeba sobie dogadzac ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Smacznego.

    Podziwiam Cię, ja z trudem potrafię wyjść z łóżka o 7 a co dopiero o 6.00 :)

    OdpowiedzUsuń
  27. u mnie zazwyczaj porcja widoczna na blogu jest mniejsza niż była przed wykonaniem zdjęcia :P
    a sezam kupuję na wagę w warzywniaku :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Omomom, u mnie też ryż na słodko koniecznie do wypróbowania.
    W trakcie śniadania w sumie wciąż sobie o czymś przypominam, żeby dołożyć do miseczki, heh :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Zastanawia mnie tylko jedno...bo gotując ryż brązowy, woda się robi taka "mętna" , a co z mlekiem ? :D

    Tak, też tak mam, że coraz więcej jem masła orzechowego, ba! masło to nic w porównaniu z miodem :O

    OdpowiedzUsuń