czwartek, 3 stycznia 2013

~187


Mleczny ryż z serkiem wiejskim, bananem, wiśniami, gorzką czekoladą



28 komentarzy:

  1. U mnie jest pochmurno, ale i tak mam dużo energii na dzisiejszy dzień bo właśnie jem śniadanie zrobione według Twojego przepisu.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie leje od rana... Czekolada zawsze go porawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znów mamy coś między wioną, jesienią a zimą. Przygnębiająca pora roku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny przepis :) Dobrze ze za chwilę wychodzę na zakupy i nie zawaham się kupić składniki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie pyszne sniadanie - uwielbiam smak ryzu i mleka w takim polaczeniu. :)

    a u mnie pada i nie chce przestac.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie na szczęście nie pada, ale strasznie ponuro. Nie jadłam jeszcze na śniadanie ryżu w takiej wersji, ale miałam dzisiaj po raz pierwszy kleik ryżowy. Poczułam się jak niemowlę :D Może to też jakiś sposób na lepszy humor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie nie pada, ale mży. pogoda paskudna, aż nic się nie chce :(
    a śniadanko apetyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  8. mam nadzieję, że takie pyszne śniadanko poprawiło humor :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ej, głowa do góry! Pamiętaj, że nawet po najgorszej burzy zawsze wyjdzie słońce! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiśnie i czekolada, klasyk :) Poprawiła humor choć troszkę?
    Słońce w końcu się przebije..

    OdpowiedzUsuń
  11. O kurczę, z serkiem jeszcze nie próbowałam xD

    OdpowiedzUsuń
  12. och co tam się dzieje u Ciebie takiego niedobrego już od początku roku? przesyłam Ci trochę mojej pozytywnej energii :* i powiem Ci, że prędzej czy później słońce znów wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Apetycznie ;)
    A słoneczko jeszcze wyjdzie, trzeba poczekać ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. zauważyłam związek między tym, co w sercu a tym, co za oknem ...
    ale słońce w końcu wyjdzie, zobaczysz! :*
    wiśnie i czekolada; nie będę oryginalna - uwielbiam ten zestaw! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. I jak, pomogła czekolada?:>

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekolada zawsze jest dobra na poprawę humoru! Pyszne połączenie smaków, nie chciałabyś kiedyś zrobić mi śniadania? :D

    OdpowiedzUsuń
  17. uśmiech poproszę :3

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie też za oknem nie za ciekawie
    Ale, po takim pysznym śniadaniu na pewno humor trochę Ci się poprawił :)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam polaczenie wisni i czekolady ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam nadzieję, że ta czekolada poprawiła humor.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  21. O matko dzieciństwo <3
    Napewno zaraz humor ci się poprawi, mam nadzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mniaaam mama mi zawsze robiła taki jak byłam dzieckiem :)
    Z cynamonem odrobiną masła i bananem :D

    OdpowiedzUsuń
  23. trzeba trochę zaczekać, prędzej czy później te "chmury" w końcu znikną. a pogoda rzeczywiście idealnie oddaje ten nastrój. :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Mleczny ryż <3 Wieki nie jadłam, do nadrobienia, bo kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ryż - mój smak dzieciństwa , babcia mi zawsze robiła na mleku ,pychotka !

    OdpowiedzUsuń
  26. Tak, domowy ten dżem, mam nawet jagodowy domowy, truskawkowy, z czarnej i czerwonej porzeczki, jabłkowo-dyniowy. Mam mnóstwo domowych dżemów, konfitur, galaretek i kompotów ;)
    Pisz na majla z adresem to Ci wyślę całe pudło najróżniejszych, nie żartuję! ;)

    Naleśniki wg Gordona Ramsaya, podaję przepis, ja robię z takich proporcji, bo jem zwykle z tatą i smażę na dużej patelni :) Proporcje po prostu sobie zmniejszysz/zwiększysz wg upodobań :)

    300 ml mleka
    1-2 jajka (duże)
    szczypta soli
    30 g roztopionego masła
    125 g mąki pszennej

    Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Smażyć na patelni teflonowej bez dodatku tłuszczu. :)

    Są naprawdę pyszne, polecam :))

    OdpowiedzUsuń