czwartek, 31 stycznia 2013

~215


Omlet biszkoptowy podany z serkiem wiejskim, jogurtem malinowym z płatkami w białej czekoladzie, pokruszoną truflą, wiórkami kokosowymi i pomarańczą


 A brzegi i tak posmarowałam później jeszcze Milką^^

17 komentarzy:

  1. a kto takich poranków nie lubi :)
    puszysty omlecik Ci wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  2. też takie poranki lubię! i taki mam dzisiaj :D i mimo, że zaraz czeka mnie nauka na jutrzejszy egzamin to i tak jest miło :D
    pyszny omlet, zawsze wychodzą Ci takie idealne, takie puszyste! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię takie poranki :) Kto nie?
    Świetne podanie omletu. Te smaki to obłęd :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też lubię takie poranki. zresztą, kto ich nie lubi. ;)

    pycha omlet :D

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki grubaśny omlet *-*
    same dobre rzeczy :>

    OdpowiedzUsuń
  6. po zjedzeniu takiego grubasa na pewni wszystko musi być dobrze ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. u Ciebie zawsze tak pysznie, że mimo że jestem po śniadaniu to burczy mi w brzuchu *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepraszam, ale mam pytanie... Mam problem z dodatkiem ''obserwatorzy''. Nie wyświetla się on na blogu, masz jakiś pomsył co moze być nie tak?

    OdpowiedzUsuń
  9. No a po takim puszystym omlecie, to już w ogóle cały dzień in plus:)

    OdpowiedzUsuń
  10. mmm jak słodko, śniadania bez pośpiechu i w szlafroku zawsze poprawiają humor, i można na cały nadchodzący dzień inaczej spojrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba każdy lubi takie poranki :)
    Cudowny omlet :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie poranki bez wątpienia są najlepsze :)
    Przepyszne śniadanie:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale pulchny :) Pychotka, uwielbiam omlety biszkoptowe <3

    OdpowiedzUsuń
  14. ten pulchny omlecik, i te dodatki , uwielbiam twoje boskie śniadania ;d

    OdpowiedzUsuń