Nigdy ich nie jadłam ale kusisz tym bardziej z tym sosem :)
mam pytanie: jak w serwisie e-kcal umieszczasz przepis ryż na mleku to w produktach wybierasz osobno ryż i mleko czy wpisujesz "ryz na mleku" i wybierasz gotowe? bo wiem i ze taka jest tam opcja
kochana, a czego dotyczą te wątpliwości?:* uwielbiam pampuchy! *.* Twoje wyglądają obłędnie :-) i te wieeelkie truskawy, mniam! <3 zrób mi takie, zrób! :-)
Papmuchy to parowańce, tak? :P Jak tak, to je uwielbiam, pyszne są, a jeszcze gdy są zrobione przez mojego dziadka, to już jest niebo. Pyszne śniadanie. U mnie ostatnio też było parę takich nieprzyjemnych chwil, ale już chyba jest lepiej... :*
tak, tak, udało się! :-) ostatnio prawie codziennie jemy razem śniadania :-) niestety dzisiaj mojej mamie kończy się urlop i jutro wraca do pracy, więc zostają nam tylko weekendy. ale zawsze to coś!:-)
Trzeba żyć. ;) A to śniadanie jest wspaniałe! U mnie mówiło się na te bułki kluski na parze i jako dziecko po prostu je uwielbiałam.
OdpowiedzUsuńU mnie też są to kluski na parze :)
UsuńJadłam je zawsze u babci, a ostatnio... nie pamietam kiedy...dlatego porywam Ci taką jedną kluskę! :D
u mnie bułki na parze, albo pampuchy:P a znowu u mojej babci buchty albo parowce;) pychaa!
UsuńU mnie też babcine parowce :P. Wieki takowych nie jadłam!
UsuńUwielbiam je z sosem jagodowym:D
OdpowiedzUsuńteż mi się marzyły z sosem jagodowym, ale jagód u mnie ani śladu:<
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie jadłam ale kusisz tym bardziej z tym sosem :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie: jak w serwisie e-kcal umieszczasz przepis ryż na mleku to w produktach wybierasz osobno ryż i mleko czy wpisujesz "ryz na mleku" i wybierasz gotowe? bo wiem i ze taka jest tam opcja
osobno ryż i mleko:)
UsuńDziękuję :) Ja robię tak samo i nie wiedziałam czy to dobrze :
UsuńUwielbiam te puchate bułeczki :P Są świetne ! :))
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tą kakaową :DD
trzeba zaciskać zęby i do przodu;)
OdpowiedzUsuńśniadanko wyśmienite ale ja nigdy nie jadłam pampuchów;(
o tak, wszystko co drożdżowe :)) A te bułki uwielbiam! Ale w wersji pikantnej
OdpowiedzUsuńNie jadłam takich pampuchów:P dobre są?:)
OdpowiedzUsuńpyszne! musisz koniecznie spróbowac:D
Usuńraz lepiej, raz gorzej, ale zawsze do przodu;) a pampuchy uwielbiaaaam<3
OdpowiedzUsuńI wyszły Ci świetnie :)Wpraszam się na porcję ^^
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, jadłam może raz, koniecznie muszę spróbować sama :)
OdpowiedzUsuńkochana, a czego dotyczą te wątpliwości?:*
OdpowiedzUsuńuwielbiam pampuchy! *.* Twoje wyglądają obłędnie :-) i te wieeelkie truskawy, mniam! <3 zrób mi takie, zrób! :-)
ale fajne pampuchy , super ci wyszły ,dawno ich nie jadłam i ty zrobiłaś mi wielką ochotę na takie cudo !
OdpowiedzUsuńPapmuchy to parowańce, tak? :P Jak tak, to je uwielbiam, pyszne są, a jeszcze gdy są zrobione przez mojego dziadka, to już jest niebo. Pyszne śniadanie.
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio też było parę takich nieprzyjemnych chwil, ale już chyba jest lepiej... :*
Ty mnie zawsze zachwycisz :)
OdpowiedzUsuńU mnie nazywa się je parowcami :D Ale jeszcze nigdy nie jadłam domowych, zawsze kupne.
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam kiedyś, ale już dawno nie jadłam.
OdpowiedzUsuńa ja nie jadłam takich ;( przynajmniej nie pamiętam, ale muszę koniecznie zrobić, bo wyglądają wspaniale i też uwielbiam wszystko co drożdżowe :D
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie:) ja zawsze mówie sobie zrobie sobie sniadanie dzień wczesniej i zawsze zapominam:)
OdpowiedzUsuńtak, tak, udało się! :-) ostatnio prawie codziennie jemy razem śniadania :-) niestety dzisiaj mojej mamie kończy się urlop i jutro wraca do pracy, więc zostają nam tylko weekendy. ale zawsze to coś!:-)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda ;) i smacznie:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ostatnio chwile zwątpienia... Może niedługo wyjdzie w naszym życiu słoneczko ;)
Smaczne i bardzo ładnie wyglądające śniadanie! Pyszne masz śniadaniowe pomysły. Będę podglądać. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńWyglądają idealnie :) te truskawki i ciasteczka, pycha!
OdpowiedzUsuń