Żytnie naleśniki: biały z masłem orzechowym i bananem posypany wiórkami kokosowymi i czekoladowymi, czarny z serkiem wiejskim i syropem malinowym z miodem, suszona żurawina
Co do wyżej zalinkowanego syropu - mam okazję wypróbować kilka produktów firmy Eterno i na pierwszy odstrzał poszedł owy syrop. Może być on dodatkiem do herbaty, ale idealnie sprawdza się także w deserach czy właśnie naleśnikach. Ma idealnie wyważoną słodycz, nie potrzeba go wiele, aby poczuć smak malin. Porównując do zwykłych sklepowych soków to niebo, a ziemia. Nie jest sztucznie słodki, nie ma chemicznego posmaku, a miód dodaje mu jeszcze dodatkowych walorów. Domyślam się, jak pyszna będzie herbata z tym syropem pita zimnym, jesiennym wieczorem. Więc jeśli zobaczycie u siebie taki syrop to zdecydowanie polecam zakupić. Jak tylko zlokalizuję je u mnie w mieście to wypróbuję innych smaków:)
Naleśniki na śniadanko? Rozpustna rozkosz smak;)
OdpowiedzUsuńTwoje cieszą oko, maksymalnie...;)
oj zazdroszczę Ci takich pysznych naleśniczków na śniadanie , dodatki są boskie !
OdpowiedzUsuńAle pyszności od rana. :) A wiesz, że do mnie też idzie ta paczka? Już mi narobiłaś apetytu na taki syrop, mniam.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wyglądają te naleśniki ;).
OdpowiedzUsuńuwielbiam naleśniki:)
OdpowiedzUsuńmmmm, znowu mam ochotę na naleśniki :) wspaniale się prezentują!
OdpowiedzUsuńnaprawdę? :> to bardzo chętnie skorzystam :)
UsuńPycha!. Niech mi ktoś zrobi naleśniki, no...! ;)
OdpowiedzUsuńJakie pyszne naleśniki. Też takie chcę ;d.
OdpowiedzUsuńzrób mi proszę takie naleśniki :)
OdpowiedzUsuńO jeeej! jaka rozpusta! <3
OdpowiedzUsuńzostałas otagowana - zapraszam do zabawy :)
Pyysznie ;) dawno nie było u mnie naleśników ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten naleśnik z masłem orzechowym i bananem :)
OdpowiedzUsuńnaleśniki! jakie one piękne! a jakie pysznie (jestem pewna!) <3 zrób mi takie, zrób, zrób :D :*
OdpowiedzUsuńa co do mojego śniadania - zakochałam się w kuskusie na słodko! nie spodziewałam się, że to będzie takie smaczne!:)
Porywam tego z masełkiem!
OdpowiedzUsuń;) ! Super śniadanie
OdpowiedzUsuńPyyycha! :)
OdpowiedzUsuńKocham naleśniki, a te twoje porywam :)
OdpowiedzUsuńNo dobrze - zwykle nie pałam wielką miłością do porannego smażenia, ale te naleśniki wyglądają niesamowicie kusząco.
OdpowiedzUsuńO! Takie śniadanie to mogłabym jeść codziennie :)
OdpowiedzUsuńzabieram 2sztuki;)
OdpowiedzUsuńwypasik :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać informacji o tym syropie. A naleśniczki pysznie się prezentują ;P
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej!
OdpowiedzUsuńbiałą wersje naleśniora porywam i nie oddaje ;P
Jutro na moim blogu pojawi się oficjalna nominacja twojego bloga do The Versatile Blogger Award :).
OdpowiedzUsuńAleż pysznie to wygląda!
OdpowiedzUsuńTe ciemne naleśniki mnie ciekawią, nigdy nie robiłam czekoladowych naleśników, muszę to zmienić :)
Świetnie te naleśniczki wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńKocham Twoje naleśniki i placki, zawsze wyglądają idealnie *.*
OdpowiedzUsuńAle cudne te twoje naleśniczki:)
OdpowiedzUsuńŚniadanie mistrzów ^^
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się nagłówek Twojego bloga ;)
Jakie pyszne te Twoje dzisiejsze naleśniki. Mniam :-)
OdpowiedzUsuńSos malinowy fajna sprawa, zwłaszcza jak pisałaś, w zimie z ciepłą herbatką :D
Zostałaś przeze mnie otagowana we wpisie; http://breeakfastinthemorning.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńżytnie naleśniki, to zaraz po tych pszennych razowych - moje ulubione :) a jeszcze jakie wypasione mają nadzionka <3 mmmm ^^
OdpowiedzUsuń