niedziela, 12 sierpnia 2012

~43

Kuskus z dżemem jeżynowym (na spodzie), serkiem wiejskim, borówkami, miodem i płatkami migdałowymi



33 komentarze:

  1. Niby sie rozleniwiłaś ale śniadanie rewelacja ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ludzie nie wiedzą, co tracą. :P Chociaż karpatka też jest pyszna. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm:D fajny pomysł:)
    pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. cukiniowe brownie.. pyszne musiało być! zdecydowanie chętniej wybrałabym je!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też wybrałabym karpatkę, moje ukochane ciasto...Ale rzadko je jem ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. nie jadłam jeszcze kuskusu na słodko ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. kuskus na słodko? mmm... Fajne śniadanie, lubię takie miseczki zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Same pyszne składniki ;) A cukiniowe brownie jeszcze nigdy nie jadłam, muszę kiedyś spróbować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pfff u mnie już dawno byc nic nie było;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszne niedzielne śniadanko pełne witamin : )) !

    OdpowiedzUsuń
  11. cukiniowe brownie uwielbiam:P podobają mi się twoje śniadanka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście że dostaniesz kawałeczek! zapraszam:*

      Usuń
  12. Czasem takie leniwe niedziele są nam potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawi mnie, jak smakuje kuskus :)

    OdpowiedzUsuń
  14. 9h snu?:O nie pamiętam kiedy tyle spałem:P kuskus, mniam;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nigdy nie jadłam kuskusa na słodko, muszę wyprobowac ;D A wygląda pysznie ;)
    ja teraz tez spie po 8-9 godzin ale przez to chodzę spac czasem nawet koło 22 hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy pomysł, ja od dłuższego czasu mam ochotę wypróbować kus kus na słodko, ale cały czas chęć zjedzenia owsianki wygrywa :p

    OdpowiedzUsuń
  17. Hmm, czy oby na pewno nie jesteś wobec siebie zbyt wymagająca? ;> Takie błogie lenistwo w odpowiednich dawkach w wakcaje jest przeciez jak najbardziej wskazane. Potem nie będzie tyle czasu na odpoczynek... :)) A kuskus KUSzący :) A i zapraszam na omleta! ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Śniadanko pyszne :) A to, że wybrałaś karpatkę mnie nie dziwi :D

    OdpowiedzUsuń
  19. nieee, masełko z lidla :D ale niedługo będę miała okazje spróbować m&s bo będę przejazdem w warszawie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Anpapi wiesz? Ostatnio mam dni podobne do Ciebie-kiedy dziś przerosło mnie zrobienie zdjęcia owsiance powiedziałam basta;) Spinam tyłek razem z Tobą! Właśnie zeszłam na dół i zabrałam się za robotę która wisinade mną od kilku dni. Zrobię papiery i zabieram się za siebie ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. no po prostu jest jak zwykle = pyszne śniadanie ;D zabieram miseczkę ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. o, kuskus na słodko. super!
    a na borówki już patrzeć nie mogę :P

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja nigdy nie jadłam kuskusu. Wygląda świetnie z tymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O tak, kuskus jest genialny z powodu tego niewymagającego sposobu przyrządzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie jadłam kuskusu na słodko, a szkoda, bo kuuuuusi na Twoich zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  26. A ja Ci powiem, że za karpatką nie przepadam, a fe. :P
    No, a kuskus w takiej postaci uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  27. nie jadłam tej kaszy, ale się przymierzam! wygląda pysznie ta miseczka :) też wybrałabym brownie, nie przepadam za karpatką :)
    a co do płatek tych tościków to polecam, są przepyszne, lekko czekoladowe, delikatne :) jak dla mnie świetne!

    OdpowiedzUsuń
  28. kuskus na słodko? widze że jeszcze duzo przede mna;p
    i dziękuje za złotą myśl;*

    OdpowiedzUsuń
  29. aaa, kuskus na słodko! <3 muszę w końcu spróbować! :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. nie warto mówić, że brownie jest z cukinią :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Oddaj mi tego rozleniwienia troszkę, proszę bardzo ładnie ;>.

    OdpowiedzUsuń