niedziela, 26 sierpnia 2012

~57



Omlet biszkoptowy z serkiem wiejskim, Fantazją z kuleczkami, Korsarzami kokosowymi i czekoladą Studentską <3




28 komentarzy:

  1. Najgrubszy i najsmaczniejszy :D uwielbiam te groszki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ale mega puszysty omlet , pycha <3 zrób mi też taki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale puchaty :D Ekstra! I jeszcze Fantazja, która kiedyś była moim ulubionym deserkiem jogurtowym. Pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  4. To białka można mrozić? Nawet nie wiedziałam.
    Wierzę, że był pyszne. A w dodatku taki gruby. Może to przez te zimne białka?

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o mrożonych białkach. Ale podsunęłaś mi chyba pomysł na jutrzejsze śniadanie i też stworzę sobie takiego grubasa ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Już wyobrażam sobie jaki musiał być pyszny... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Studencka najlepsza!

    Aaa, chodzą za mną naleśniki ze szpinakiem, niestety mama nie ma zamiaru mi ulec :c

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale pyszność ! Miałam dziś zjeść na śniadanie coś lekkiego, żeby wcisnąć wielki pyszny obiad ale chyba mnie przekonałaś !!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wstyd...nawet nie pamiętam jak smakuje czekolada studentska :O
    Jadłam ją ostatnio kilka lat temu...

    Jak wyżej - też pierwsze słyszę o białkach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. To białka mozna mrozić? ;D Ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo, że ledwo zmieściłam swoje śniadanie, na pewno znalazłabym jeszcze miejsce na choć malutki kawałek tego omleta :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda obłędnie <3 Chcę taki :DD

    OdpowiedzUsuń
  13. Omlety uwielbiam, a Twój wygląda bardzo kusząco ^^, ale pochwalę się, że mi się udało zrobić grubszego ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. rzeczywiście cudny Ci wyszedł ten omlet! i takie pyszne dodatki, mmm <3
    ja też zawsze nieźle się namęczę z przewracaniem omletów albo naleśników :D czasem nawet z placuszkami mam problem haha :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda jak jakieś ciasto - niesamowity wygląd :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Smażyłaś go na oleju ? : > Bardzo ładnie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  17. o! takiego jeszcze nie jadłam! jaki puszysty! cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja nigdy nie jadłam studenstkiej :(
    Twój omlet wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Mniaaam, uwielbiam takie omlety. ja jem z serkiem homogenizowanym i masą owoców :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie grubaski są najlepsze! +pyszne dodatki i śniadanie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam takie grubaśne omlety z pysznościami :)
    a takie naleśniki uwielbiam, dawno nie jadłam :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Na bogato!
    A jak:)
    Jak szaleć to na całego:)

    OdpowiedzUsuń
  23. a czym go zaczarowałaś, że nie opadł ?

    OdpowiedzUsuń
  24. o no widzisz:)
    Naleśniki ze szpinakiem wcale nie są złe:)
    Ja robiłam ostatnio te roladki.. i sama się zdziwiłam ,że mi smakowaly:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak się patrzy , to człowiek od razu staje się głodny;)

    OdpowiedzUsuń